Aurelio Martinez nie żyje. Tragedia na torze Catalunya

Facebook / Na zdjęciu: Aurelio Martinez
Facebook / Na zdjęciu: Aurelio Martinez

Z Barcelony dotarły smutne informacje o śmierci Aurelio Martineza. Hiszpański motocyklista zginął wskutek wypadku w sesji kwalifikacyjnej do 24-godzinnego wyścigu, który zaplanowano na torze Catalunya.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak poinformował hiszpański "ABC", podczas sesji kwalifikacyjnej doszło do wypadku motocykli dwóch ekip - Team GT Endurance (nr 30) i Motocrom (nr 51). To właśnie na maszynie z numerem 51 siedział Aurelio Martinez. Hiszpan doznał rozległych obrażeń, po tym jak został trafiony sprzętem rywala.

Martinez natychmiast otrzymał niezbędną pomoc. Przez kwadrans medycy na torze próbowali robić wszystko, co w ich mocy. Podjęto nawet decyzję o transporcie motocyklisty do szpitala w Granollers, ale tamtejsi lekarze stwierdzili zgon 56-latka.

Czytaj także: Silniki elektryczne przyszłością. Czas na MotoE

Do wypadku doszło wskutek usterki w motocyklu ekipy Team GT Endurance. Baptiste Santilli na wejściu w zakręt pozbawiony został hamulców, przez co wjechał w sekcję zakrętów z pełną prędkością. Francuz zeskoczył ze swojej maszyny, ale ta trafiła w jadącego z przodu Martineza.

Martinez urodził się w roku 1963 w Alelli pod Barceloną. Regularnie ścigał się w wyścigach długodystansowych, pojawiał się też w zawodach motocykli zabytkowych.

Tegoroczna edycja 24-godzinnego wyścigu długodystansowego na torze Catalunya jest szczególna, bo zawodnicy przystąpili do rywalizacji po raz 25. Niestety, w obliczu tragedii Martineza, jubileusz będzie mieć smutny charakter.

Czytaj także: Silk Way Rally. Milion złotych za kilka dni zabawy

Kondolencje rodzinie zmarłego przekazało już kierownictwo MotoGP.

Komentarze (0)