Pierwszy taki sezon w MotoGP. Ponad tysiąc upadków w sezonie!
Niedzielnym wyścigiem w Walencji zakończy się sezon 2016 w MotoGP. Jeszcze przed jego startem wiadomo, że zapisze się on w pamięci kibiców jako obfitujący w rekordową liczbę upadków.
Przed sezonem 2016 w MotoGP doszło do dwóch poważnych zmian. Nowym dostawcą ogumienia dla królewskiej kategorii została firma Michelin, która zastąpiła w tej roli Bridgestone. Francuzi powrócili do motocyklowych mistrzostw świata po kilku latach przerwy i ich ogumienie odbiegało poziomem od tego dostarczanego do tej pory przez Japończyków.
Kolejną zmianą w MotoGP jest nowe oprogramowanie w motocyklach. Do sezonu 2016 czołowe fabryczne zespoły posiadały i rozwijały własną elektronikę, która była niezwykle zaawansowana i potrafiła dopasowywać swoją pracę w zależności od momentu wyścigu. W tym roku wprowadzono jednak ujednolicone oprogramowanie firmy Magneti Marelli, które zatarło różnicę pomiędzy zespołami.
Efekt jest taki, że jeszcze przed weekendem w Walencji licznik w MotoGP i niższych kategoriach pokazał ponad tysiąc upadków. Jest to pierwsza tego typu sytuacja w historii motocyklowych mistrzostw świata. W zeszłym roku po Grand Prix Walencji zanotowano łącznie 976 incydentów. Teraz, nie licząc rywalizacji na torze imienia Ricardo Tormo, jest już ich 1011.
Liczba upadków w motocyklowych mistrzostwach świata:Rok | Liczba upadków |
---|---|
2008 | 876 |
2009 | 642 |
2010 | 825 |
2011 | 894 |
2012 | 905 |
2013 | 863 |
2014 | 981 |
2015 | 976 |
2016 | 1011* |
* - przed Grand Prix Walencji