Robert Kubica wraz z kolegami z WRT przygotowywał się od kilku tygodni do 24h Le Mans ze świadomością, iż w najważniejszym wyścigu sezonu nie będzie można stosować koców grzewczych. To konsekwencja zmian regulaminowych, jakie wprowadzono w długodystansowych mistrzostwach świata WEC przed rokiem 2023.
Zakaz jest jednak powszechnie krytykowany przez wielu kierowców rywalizujących w WEC. Wyjazd na tor na zimnych oponach prowadzić może do niebezpiecznych sytuacji, co widzieliśmy nawet ostatnio w wyścigu 6h Spa-Francorchamps, gdzie na prostej samochód Ferrari na niedogrzanym ogumieniu nagle wypadł z toru.
Organizatorzy 24h Le Mans na miesiąc przed imprezą najprawdopodobniej przestraszyli się tego, że będziemy świadkami chaosu i licznych wypadków na Circuit de la Sarthe. Dlatego w porozumieniu z FIA zezwolono w tym wyścigu na stosowanie koców grzewczych.
ZOBACZ WIDEO: Bolid F1 jechał w tłum dziennikarzy! Absurdalna sytuacja w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu
We wspólnym oświadczeniu podkreślono, że przed podjęciem decyzji "przeprowadzono dogłębną ocenę danych dotyczących użytkowania opon". Przeprowadzono też dyskusje z firmami dostarczającymi ogumienie dla WEC - mowa w tym przypadku o Michelinie i Goodyearze.
"Zwolnienie z zakazu ogranicza się tylko do 24h Le Mans, dzięki czemu kierowcy na każdym poziomie doświadczenia będą mogli rywalizować w możliwie najbezpieczniejszych warunkach, niezależnie od sytuacji na torze i panujących temperatur, a producenci opon, zespoły i kierowcy zyskają cenny czas, aby lepiej zrozumieć, jak doprowadzić zimne opony do odpowiedniej temperatury przed pozostałą częścią sezonu WEC" - napisano.
Warto mieć na uwadze, że w 24h Le Mans spora część wyścigu odbywa się w nocy, a temperatury w pobliżu toru Circuit de la Sarthe często spadają do poziomu niemal 0 st. C. To, w połączeniu z zakazem stosowania koców grzewczych, stanowiłoby dodatkowy problem dla kierowców.
Obecnie na temat zakazu stosowania koców grzewczych dyskutuje się również w Formule 1, gdzie ten pomysł nie ma zbyt wielu zwolenników.
Tegoroczny wyścig 24h Le Mans odbędzie się w dniach 10-11 czerwca. Relacja NA ŻYWO w WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Ultimatum dla kierowcy F1. Wyleci z ekipy?
- Pierwsze słowa Kubicy po wypadku. Niemiec ujawnił je po latach