Informacje o powrocie Nicka Heidfelda na tor podał magazyn "Speed". Zgodnie z tym raportem, zastępca Roberta Kubicy w ekipie Lotus Renault GP, weźmie udział w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Niemiec będzie reprezentował barwy ekipy Rebellion Racing.
Heidfeld pojawi się na starcie trzy razy - podczas wyścigu dwunastu godzin Sebring, 1 000 kilometrów Spa oraz w legendarnej imprezie Le Mans.
Zespół ma oficjalnie ogłosić Heidfelda ich kierowcą w przyszły czwartek 2 lutego.
Nick Heidfeld wraca do ścigania
Wszystko wskazuje na to, że Nick Heidfeld ponownie pojawi się na torze. Nie zasiądzie jednak za kierownicą bolidu F1, ale będzie ścigał się w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.