Zgodnie z przewidywaniami rekordowe wyniki padły w pierwszym sobotnim przejeździe, ze względu na gumę pozostawioną na trasie po treningu Formuły 1. Kierowca Verva Racing Team starał się wykorzystać te warunki, jednak nie było to łatwe ze względu na spory tłok na torze. W kolejnych przejazdach Kuba Giermaziak jechał bardzo równo, ale to pierwszy czas - 1:50,863 pozostał tym najlepszym. Stawka jak zawsze na torze w Barcelonie była niezwykle wyrównana.
[ad=rectangle]
Tymczasem w niedzielę zawodnik wspierany przez PKN Orlen stoczy ważną walkę o punkty, które pomogą rozpocząć rywalizację o tytuł mistrzowski z jak najlepszym dorobkiem. Optymizmu dodaje wczorajsza sesja treningowa, w której inżynierowie skupili się na ustawieniach samochodu pod kątem wyścigu. Zapowiadają się emocjonujące zawody, ponieważ bardzo duże zużycie opon może spowodować wiele niespodzianek.
- Oczywiście miałem nadzieję na lepszy rezultat. Strata do czołówki nie była duża, jednak jak zawsze w Barcelonie zabrakło trochę szczęścia. Do czołowej trójki straciłem 0,3 sekundy i uważam, że taki rezultat jest w naszym zasięgu. Musimy przyjrzeć się danym z telemetrii i poprawić kilka szczegółów. Nie tracimy dobrego nastawienia, gdyż mamy duży potencjał. Potrzebujemy po prostu nieco więcej szczęścia - powiedział Kuba Giermaziak.
Porsche Mobil 1 Supercup: #Qualifying results #Porsche @adidasmotosport @Circuitcat_eng #Barcelona @PorscheNewsroom pic.twitter.com/tGb7cmAPFq
— Porsche Motorsport (@PorscheRaces) maj 9, 2015
Transmisję z wyścigu będzie można obejrzeć na żywo w niedzielę 10.05.2015 o godzinie 11.45 na kanale Polsat Sport News oraz Eurosport.