Osiem aut BM Racing Team w 2. rundzie Kia Lotos Race

Druga runda Kia Lotos Race odbędzie się w weekend 22-24 maja w Holandii na Circuit Park Zandvoort. W barwach międzynarodowego zespołu BM Racing Team wystartuje aż ośmiu kierowców.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed nami najbardziej oddalona od Częstochowy eliminacja Mistrzostw Polski Kia Lotos Race i bardzo intensywny weekend. Zespół dzieli się na dwie grupy. Pierwsza jedzie do Silverstone z Bartłomiejem Mireckim, przed którym 2. eliminacja Formuła Renault 2.0 NEC. Druga, znacznie liczniejsza grupa uda się z ośmioma Kia Picanto do Zandvoort, nadmorskiego kurortu oddalonego o 30 kilometrów od Amsterdamu. W niedużej miejscowości położony jest jeden z najciekawszych torów wyścigowych w tegorocznym kalendarzu KLR - Circuit Park Zandvoort.
 
Obiekt powstał w 1949 roku. W latach 1952-1985 był areną zmagań królowej sportów motorowych Formuły 1. Zwyciężali tutaj m.in. James Hunt, Niki Lauda, Jackie Stewart i sir Strling Moss. Obecnie w Zandvoort rozgrywane są m.in. zawody serii DTM i długodystansowych wyścigów samochodów klasy GT. Druga runda Kia Lotos Race będzie towarzyszyć imprezie Pinksterraces. Nitka holenderskiego toru liczy 4252 metrów i składa się z 13 zakrętów. Większość z nich biegnie w kierunku prawym. Tor podzielony jest na wąskie i szerokie sektory. Niektóre parte są bardzo zdradliwe, otoczone bandami. Drobny błąd może wykluczyć kierowcę z dalszej jazdy.
[ad=rectangle]
W drugiej eliminacji Kia Lotos Race zespół będzie reprezentować aż ośmiu zawodników: Karol Urbaniak, Paweł Malczak, Marcin Jaros, Max Zschuppe (Niemcy), Albert Legutko, Paweł Wysmyk, Max Zupanic (Austria) oraz Adrian Pelc, który dołączył do BM Racing Team po pierwszej rundzie Mistrzostw.Trzech zawodników (Urbaniak, Malczak, Jaros) miało okazję rywalizować na holenderskim torze w ubiegłym sezonie. Karol Urbaniak sięgnął wówczas po zwycięstwo w pierwszym wyścigu. Najwyżej punktowany zawodnik BM Racing Team w klasyfikacji generalnej KLR (3. miejsce) wraz z Pawłem Wysmykiem oraz Adrianem Pelcem ponadto odbyli treningi na symulatorze w Centrum BM Racing Team pod okiem Bartka Mireckiego. Są dobrze przygotowani do weekendu wyścigowego i będą rywalizować o najwyższe lokaty.

Karol Urbaniak: Przed 2. rundą Kia Lotos Race w holenderskim Zandvoort mam bardzo dobre nastawienie. Bardzo lubię ten tor, ponieważ ma w sobie tak naprawdę wszystko. Szybkie proste, ciasne zakręty, różnice wzniesień, wyprofilowania czy mocne cięcia. Tak naprawdę każdy znajdzie tam coś dla siebie. Zandvoort jest bardzo specyficznym torem ponieważ znajduje się nad morzem. Miałem okazję ścigać się na nim w zeszłym roku więc znam jego wszystkie tajemnice i mogę powiedzieć, że nie ma tam miejsca na błędy. Myślę, że jest jednym z najtrudniejszych torów w tegorocznym kalendarzu Kia Lotos Race. Razem z BM Racing Team mamy już doświadczenie w ustawieniu samochodu na tym obiekcie. W ubiegłym sezonie udało mi się wygrać tam mój pierwszy wyścig, więc mam bardzo pozytywne wspomnienia. Wierzę, że w tym roku uda się to powtórzyć. Zamierzam skupić się na sobie i jechać swoje. Celem na tę rundę jest odrobienie punktów względem czołówki. Jednak wszystko to byłoby niemożliwe, gdyby nie wsparcie moich rodziców oraz sponsorów. Dziękuję firmom Jakra Corporaton, Padilla Fire Doors oraz Rotax Max Challenge Poland za wsparcie. Do zobaczenia na torze!

Paweł Malczak: Już w weekend 2. runda KLR w Zandvoort. Na tym torze jeździłem w zeszłym sezonie i udało mi się dość dobrze wystąpić w wyścigu. Tor jest szybki i pochylony na niektórych zakrętach co sprawia, że jeździ się na nim jeszcze lepiej. W 1. rundzie nie ukończyłem drugiego wyścigu, więc mam sporą stratę do czołówki. Tym bardziej będę chciał pojechać jak najlepiej, żeby odrobić punkty i przebić się kilka pozycji do przodu w klasyfikacji generalnej. Sprzęt mamy dobrze przygotowany i mam nadzieję, że tym razem nas nie zaskoczy. Z niecierpliwością czekam na rundę w Zandvoort.

Paweł Wysmyk: Z niecierpliwością czekam na weekend wyścigowy w Holandii z kilku powodów. Po pierwsze, jedną z moich pasji jest podróżowanie samolotem, a już w najbliższy czwartek będę miał okazję polecieć po raz 23. w tym roku i wypróbować nowe, bezpośrednie połączenie do Amsterdamu z lotniska w rodzimej Łodzi. Po drugie, w krajach Beneluksu kilku moich znajomych studiuje i pracuje, więc będzie okazja się z nimi spotkać. Jednak najważniejsze jest zmierzenie się z nowym dla mnie torem w Zandvoort, obiektem położonym tuż nad brzegiem morza północnego. Miałem okazję zapoznać się z nitką toru podczas treningów na symulatorze. Tor ma wiele szybkich, ciekawych zakrętów, ale jednocześnie kilka trudnych, ciasnych sekcji. Jest też kilka dohamowań, na których nie będzie brakowało okazji do wyprzedzania. Zapowiada się interesujący weekend!

Albert Legutko: Po udanym debiucie na Hungaroringu przed nami kolejny wyścig, tym razem na holenderskim torze Zandvoort. Wiadomo, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia", więc po siódmym miejscu na Hungaroring celem minimum jest wejście do "Top 10" i wspinanie się coraz wyżej w klasyfikacji. Circuit Park Zandvoort to dla mnie kompletnie nowy obiekt, więc nie będzie łatwo. Jestem jednak dobrze przygotowany i gotowy podjąć wyzwanie. Pewności dodaje mi jeszcze mój zespół BM Racing Team, który zawsze optymalnie przygotowuje mój samochód. Tak więc do zobaczenia na drugiej rundzie Kia Lotos Race w Holandii!

Max Zschuppe: Jestem pozytywnie nastawiony do holenderskiej eliminacji. Startowałem tutaj rok temu i znam tor Zandvoort, choć nie ukończyłem zawodów. Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie inaczej i zamelduje się dwa razy na mecie. Moim celem jest wejście do Q3 i ukończenie wyścigów w pierwszej dziesiątce. Będę bardzo szczęśliwy, jeśli uda mi się go osiągnąć, a wiem, że z BM Racing Team jestem w stanie to zrobić!

Adrian Pelc: Z BM Racing Team nawiązałem współpracę po pierwszej rundzie Kia Lotos Race. W pierwszym wyścigu jeden z zawodników uderzył w tył mojego Picanto. W wyniku uderzenia obróciło mnie, wypadłem z toru i złapałem gumę. Wydawało mi się, że przymusowy zjazd do depo wykluczy mnie z jakiejkolwiek walki, ale ekipa BM Racing Team pomogła mi bezinteresownie i szybko zreanimowała moje auto. Dzięki temu kontynuowałem wyścig i ukończyłem go na 20. pozycji. Wiedziałem, że na rundę w Holandii chcę jechać z najlepszym zespołem. Mam doskonałe nastawienie i świetnie przygotowany samochód. Do zobaczenia w Holandii.

Harmonogram 2. rundy Kia Lotos Race:

Piątek (22 maja)
Trening 1 12:00
Trening 2 16:40

Sobota (23 maja)
Kwalifikacje 1 10:10
Kwalifikacje 2 14:25
Kwalifikacje 3 16:10

Niedziela (24 maja)
Wyścig 1 10:20
Wyścig 2 15:55

Komentarze (0)