Przygotowujący się do swojego drugiego sezonu w będącej przedsionkiem Formuły 1 kategorii, Artur Janosz przez wszystkie trzy dni utrzymywał się w Estoril w ścisłej czołówce. W środę uzyskał trzeci czas popołudnia, a w czwartek był najszybszy do ostatnich minut kończącej testy sesji, ostatecznie uzyskując drugi wynik.
- Jestem bardzo zadowolony. Byłem jednym z najszybszych kierowców na torze jeśli chodzi o przejazdy kwalifikacyjne, a i pod względem tempa wyścigowego utrzymywałem się w ścisłej czołówce. Pierwszego dnia skupialiśmy się na dokładnym poznaniu bolidu i przetestowaniu różnych ustawień na wyścig oraz kwalifikacje. Przez cały dzień zużyłem tylko jeden komplet opon, dlatego trzynasta pozycja nie odzwierciedlała naszego potencjału - powiedział polski kierowca.
Najlepszy czas testów w Estoril uzyskał zespołowy kolega Artura, Włoch Antonio Fuoco. W zestawieniu najlepszych wyników z trzech dni Polak zajął piąte miejsce.
- Drugiego dnia w pierwszej sesji pracowałem nad tempem wyścigowym, na najlepszym kółku tracąc do lidera tylko pół sekundy, a popołudniu skupiłem się na przejazdach kwalifikacyjnych, po których do pierwszej pozycji zabrakło mi tylko jednej dziesiątej. Ostatni dzień był jeszcze bardziej udany. Niemal przez całą popołudniową sesję byłem najszybszy jeżdżąc na używanych oponach, a po założeniu nowych uplasowałem się na drugiej pozycji za kolegą z zespołu Antonio Fuoco. Razem z zespołem dobrze poznaliśmy nowy bolid i nie możemy się już doczekać pierwszej rundy w Barcelonie. Przed rozpoczęciem sezonu czekają nas jeszcze testy w Walencji oraz Barcelonie - zakończył Janosz.