Igor Waliłko przez cały dzień korzystał z mocno zużytych opon. Jednak mimo to, 18-latek startujący w barwach brytyjskiego zespołu Fortec Motorsports był trzeci w dwóch pierwszych treningach na torze położonym na Riwierze Francuskiej.
Podczas ostatniego, trzeciego treningu, polski kierowca skupiał się na pracy pod kątem wyścigów i uzyskał szósty czas, który jego najlepszemu wynikowi dnia ustępował jedynie o 0,4 sekundy.
- Najważniejsze jest to, że po trudnym weekendzie w Belgii ekipa przygotowała dla mnie bolid niemal kompletnie od zera i dzisiaj wszystkie problemy z toru w Spa zniknęły już od pierwszego kółka. Musimy jeszcze co prawda poprawić ustawienia, a ja muszę popracować nad swoją jazdą w trzech konkretnych zakrętach, ale czuję się pewnie. Jutro chcę walczyć w wyścigu o miejsce w pierwszej piątce, która z całą pewnością jest w naszym zasięgu - powiedział Polak.
W sobotę rano Igor Waliłko weźmie udział we sesji kwalifikacyjnej, a następnie w wyścigu, który o 17:00 pokaże Polsat Sport News.
ZOBACZ WIDEO Rajd Akropolu: efektowna szarża Kajetanowicza