Zwycięzca trzech z sześciu dotychczasowych wyścigów w Dubaju, 16-latek z Torunia prowadzi w klasyfikacji generalnej z przewagą 25 punktów nad Saudyjczykiem Omarem Gazzazem. Choć formalnie losy tytułu rozstrzygną się dopiero podczas ostatniej, marcowej rundy na torze Formuły 1 w Abu Zabi, Alex Karkosik może już w piątek zbliżyć się do niego na wyciągnięcie ręki jeśli utrzyma za plecami głównego rywala i powiększy prowadzenie w tabeli.
Tym razem kierowcy Formuły Gulf wyjątkowo w obu wyścigach zmierzą się już w piątek, tuż po porannych kwalifikacjach, z kolei w czwartek czekają ich trzy sesje treningowe.
- Jesteśmy coraz bliżej wielkiego finału w Abu Zabi - mówi Karkosik. - Stawka i presja rosną z każdą kolejną rundą, ale nie myślę o punktach i tytule. Chcę po prostu skupić się na jak najlepszej jeździe, znów walczyć o zwycięstwa w obu wyścigach i cały czas się uczyć. To będzie już nasza czwarta runda w Dubaju tej zimy, dlatego czuję się już trochę, jakby tor Dubai Autodrome był moim drugim domem. Chcę wykorzystać wszystko, czego nauczyłem się podczas poprzednich startów tutaj i przejechać najlepszy weekend do tej pory. Jednocześnie nie mogę także doczekać się marcowych zmagań w Abu Zabi, po których rozpoczniemy europejską część sezonu 2017 - dodaje.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat