Podium Karola Basza na podsumowanie fantastycznego debiutu w GT3
Karol Basz i Vito Postiglione dopisali do swojego konta kolejne podium, które wywalczyli podczas drugiego wyścigu mistrzostw Włoch GT na torze Monza.
Po starcie Postiglione utrzymywał się na drugim miejscu, jednak decydującym dla losów wyścigu był pit stop, a konkretniej dodatkowy czas, który załoga Imperiale musiała spędzić w alei serwisowej. Wszystko z powodu przepisów obowiązujących w serii, w myśl których załogi odnoszące sukcesy mają przedłużony czas postoju w boksie. To sprawiło, że Basz powrócił na tor na trzeciej pozycji, którą bez żadnych problemów udało mu się dowieźć do mety.
- Jestem niesamowicie zadowolony z weekendu na Monzie. Startowałem zupełnie nowym samochodem, jednak mimo to udało nam się wraz z Vito notować bardzo dobrze czasy i dwukrotnie stanąć na podium. Dziękuje zespołowi za tą możliwość i mam nadzieję, że wspólnie zaliczymy więcej wyścigów tej kategorii. W niedzielę również nasze tempo było bardzo dobre, jednak szkoda tego handicapu, bo moglibyśmy wygrać. Nie mniej jednak, dobrze wiedzieliśmy jak wyglądają przepisy w tych mistrzostwach i zasady są takie same dla wszystkich. Teraz skupiamy się na przygotowaniach do ostatniej rundy Lamborghini Super Trofeo Europe i mam nadzieję, że zakończy się ona równie owocnie - powiedział Karol Basz po niedzielnym podium.
ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Piątka. Polak centymetry od dubletu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]