DTM. Kibice znów na trybunach, ale z maseczkami. Dobra wiadomość dla fanów Roberta Kubicy

Materiały prasowe / DTM / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / DTM / Na zdjęciu: Robert Kubica

DTM poinformował, że dwa kolejne wyścigi na torze w belgijskim Zolder odbędą się z kibicami. Sympatycy Roberta Kubicy mogą zatem planować podróż do Belgii, ale muszą mieć świadomość, że na trybunach konieczne będzie założenie masek ochronnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Belgia, podobnie jak inne kraje Europy, notuje w tym miesiącu spory wzrost zachorowań na koronawirusa. Rekordowy był 26 września, który przyniósł aż 2208 zachorowań na COVID-19, podczas gdy pod koniec sierpnia w kraju notowano po 300-400 przypadków koronawirusa dziennie.

Dlatego też kibice DTM i Roberta Kubicy mogli mieć obawy, czy tamtejsze władze pozwolą na organizację imprez masowych z fanami na trybunach. W środę szefowie niemieckiej serii wyścigowej poinformowali, że taką zgodę udało im się uzyskać. Tym samym dwie najbliższe rundy DTM (9-11 i 16-18 października) na torze w Zolder odbędą się przy częściowo zapełnionych trybunach.

Belgowie przewidzieli bowiem szereg restrykcji. Podczas obu rund piątkowe treningi odbywać się będą przy zamkniętych trybunach. Z kolei w obie soboty i niedziele na obiekt wpuścić będzie można po 800 fanów. Oznacza to, że najzagorzalsi fani Kubicy muszą się spieszyć, bo liczba wejściówek jest mocno ograniczona. Najtańsze kosztują po 30 euro (40 euro z miejscem parkingowym).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co czuje Kubica, gdy ściga się w DTM? Zobacz film z wnętrza BMW

Dodatkowo kibice wchodzące na trybuny będą musieli mieć zasłonięte usta i nos. Obowiązek posiadania maseczki ochronnej dotyczy całego dnia spędzonego na torze - dopiero w momencie opuszczenia obiektu możliwe jest jej ściągnięcie.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że kolejne wyścigi DTM odbędą się z kibicami, nawet jeśli liczba biletów została mocno ograniczona. Jak zwykle, warto wybrać się na nasze imprezy, bo walka o tytuł zbliża się ku końcowi. Spodziewamy się naprawdę gorącego października w DTM. Już na Zolder powinniśmy obejrzeć ekscytujące wyścigi - powiedział Marcel Mohaupt, szef firmy ITR, która zarządza DTM.

Do zakończenia rywalizacji w DTM w sezonie 2020 pozostały trzy rundy - po imprezach w Zolder planowany jest jeszcze finał kampanii na torze Hockenheim.

Czytaj także:
Lewis Hamilton przeprosił za swoje słowa
Koronawirus niestraszny Australijczykom. Chcą wyścigu F1

Źródło artykułu: