DTM. Efekt Roberta Kubicy. Wyścigi niemieckiej serii docierają do nowych kibiców
Starty Roberta Kubicy w DTM sprawiły, że niemiecka seria wyścigowa dotarła do nowej grupy kibiców. W ciągu ostatnich miesięcy DTM zwiększył swój zasięg o 25 proc. To m.in. zasługa kibiców Kubicy.
Jak pochwalił się w poniedziałek DTM, w ciągu ostatnich miesięcy zasięg wyścigów z niemieckiej serii wyścigowej zwiększył się o 25 proc. To m.in. zasługa kibiców Kubicy, którzy od tego roku zyskali możliwość oglądania wyścigów DTM w Eleven Sports.
Jeszcze w zeszłym roku, gdy Kubica nie startował w DTM, wyścigi tej serii można było w Polsce zobaczyć na żywo jedynie na platformie YouTube i nie cieszyły się zbyt dużą popularnością.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co czuje Kubica, gdy ściga się w DTM? Zobacz film z wnętrza BMWDTM chwali się też imponującymi wynikami w swoim ojczystym kraju - osiągnęła ona w Niemczech udziały w rynku na poziomie 8 proc. w grupie wiekowej 14-49, która jest kluczowa ze względu na rynek reklamowy i młodych konsumentów. Dlatego też stacja Sat.1, transmitująca DTM, postanowiła kontynuować współpracę z DTM.
- Po prawie 40 latach jakość i reputacja DTM pozostają niezmiennie na wysokim poziomie. DTM to pojedynki koło w koło na najwyższym poziomie. Do tego rywalizacja na najwyższym poziomie technicznym i jeździeckim. To widać po produkcie, jaki oferujemy stacjom telewizyjnym. Ogromne zainteresowanie DTM na całym świecie to potwierdza. Stale rosnący zasięg naszych transmisji również - skomentował Marcel Mohaupt, dyrektor zarządzający firmy ITR, która zarządza DTM.
- W ciągu ostatnich dwóch lat konsekwentnie rozwijaliśmy produkt telewizyjny, aby DTM stał się dostawcą ciekawych treści. Oferujemy formaty dostosowane do potrzeb licencjobiorców, różnych kanałów, platform i użytkowników. Nie ograniczamy się jedynie do nadawania sygnału telewizyjnego na żywo - dodał Oliver Simon, który odpowiada za transmisje i streaming w DTM.
Po sezonie 2020 seria DTM przejdzie jednak zmiany. Obecne samochody zostaną porzucone na rzecz tańszych i wolniejszych maszyn. Dlatego w tej chwili niewykluczone, że Kubica nie zdecyduje się na starty w niemieckiej serii wyścigowej w roku 2021.
Czytaj także:
Koniec z hasłami politycznymi w Formule 1
Taryfa ulgowa dla Lewisa Hamiltona. Sędziowie zmienili zdanie