Ostatni dzień regat jest dopiero w niedzielę, ale tego dnia odbędzie się tylko wyścig medalowy dla najlepszych dziesięciu zawodników i jeden wyścig finałowy w którym wystartują pozostali żeglarze.
Obrony tytułu mistrzowskiego jeszcze przed jutrzejszym ściganiem jest już pewny Giles Scott z Wielkiej Brytanii, który był dziś trzeci oraz drugi i do wyścigu medalowego wystartuje z przewagą aż pięćdziesięciu trzech punktów nad drugim Francuzem Jonathanem Lobertem. Brązowy medalista igrzysk w Londynie zaprezentował się dziś świetnie, wygrywając dwa wyścigi. Z kolei na trzecią pozycję po miejscach piątym oraz trzecim awansował reprezentant Nowej Zelandii Andrew Murdoch.
Sobotniego dnia do udanych nie może zaliczyć Piotr Kula (Gdański Klub Żeglarski). Reprezentant Energa Sailing Team Poland w pierwszym dzisiejszym starcie był trzydziesty drugi, a w następnym dopiero czterdziesty piąty i w efekcie w ogólnej klasyfikacji regat spadł z miejsca trzydziestego czwartego na trzydzieste ósme.
Tym samym Polak nie wywalczy na tych mistrzostwach kwalifikacji olimpijskiej, ponieważ jego miejsce daje Polsce obecnie jedenastą pozycję wśród państw walczących o przepustkę na igrzyska w Rio de Janeiro. W Auckland można zdobyć cztery kwalifikacje na igrzyska, a do czwartego w tym zestawieniu Urugwaju nasz kraj traci aż dziewięćdziesiąt sześć punktów.
Nic nie jest jeszcze jednak stracone. Ci, którzy w Nowej Zelandii nie zapewnią sobie prawa występu w igrzyskach, będą mogli powalczyć o pozostałe pięć miejsc jeszcze w trzech imprezach. Odbędą się one w Melbourne, Miami i Palma de Mallorca.
Maciej Frąckiewicz
na Instagramie 
na Facebooku 
