Polacy w czołówce po trzech dniach zawodów w Rio de Janeiro

Nasi zawodnicy wylecieli na olimpijski akwen 2 grudnia, a powrót do Polski mają zaplanowany tuż przed świętami Bożego Narodzenia, bo późnym wieczorem 22 grudnia. Termin dość nietypowy, ale nie jest on przypadkowy. Bowiem na początku grudnia na wodach Zatoki Guanabara występują takie same prądy jakie będą podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich więc dla naszych olimpijczyków jest to świetna okazja, żeby zapoznać się z tymi warunkami.

- Jedziemy tam trochę ze względu na to, że na początku grudnia są takie same prądy na tej zatoce jak będą na igrzyskach. I tak naprawdę nastawiamy się na to co będzie działo się pod wodą - mówił przed wyjazdem Piotr Myszka.

Po trzech dniach regat najlepiej z Polaków radzą sobie nasi windsurferzy. W rywalizacji mężczyzn w klasie RS:X piąte miejsce zajmuję obecnie Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot), który w czwartek najpierw był trzeci a następnie został sklasyfikowany na ostatniej pozycji. Na dobrym siódmy miejscu znajduje się z kolei nasz aktualny olimpijczyk Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), który był dziś dziesiąty oraz dziewiąty. Dwunasty jest brązowy medalista igrzysk w Londynie Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot), a osiemnastą pozycję zajmuje Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń). Prowadzi Izraelczyk Nimrod Mashiah, drugi jest aktualny mistrz olimpijski Dorian van Rijsselberge z Holandii, a trzecie miejsce zajmuje jego rodak Kiran Badloe.

Wśród kobiet piąta jest Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa), która dopływała dziś do mety na miejscach czwartym i dziewiętnastym. Jedenastą pozycję zajmuje przygotowująca się do przyszłorocznych igrzysk Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która zajęła w czwartkowych wyścigach takie same miejsca jak Klepacka, ale w odwrotnej kolejności. Pięć miejsc niżej plasuje się klubowa koleżanka Białeckiej, Maja Dziarnowska po miejscach dwudziestym i dwudziestym drugim. Liderką jest złota medalistka igrzysk w Londynie, Hiszpanka Marina Alabau, drugie miejsce zajmuje wicemistrzyni świata Bryony Shaw z Wielkiej Brytanii, a trzecia jest reprezentantka Hongkongu Chan Hei Man.

Deskarze zajmują najwyższe miejsca z Polaków w klasyfikacji generalnej zawodów, ale zdecydowanie najlepiej poszło dziś naszym olimpijkom, Agnieszce Skrzypulec i Irminie Mrózek Gliszczynskiej, żeglującym w klasie 470. Reprezentantki Energa Sailing Team Poland były dziś czwarte a następnie drugie i w ogólnej klasyfikacji regat plasują się na siódmej pozycji. Pierwsze miejsce zajmują brązowe medalistki mistrzostwa świata, Francuzki Camille Lecointre i Helene Defrance. Na drugim miejscu znajdują się wicemistrzynie świata oraz aktualne wicemistrzynie olimpijskie Hannah Mills i Saskia Clark z Wielkiej Brytanii, a ostatnią pozycję medalową zajmują Japonki Ai Kondo Yoshida oraz Miho Yoshioka.

Z kolei Kacper Ziemiński (SEJK "Pogoń" Szczecin), który jako pierwszy polski żeglarz wywalczył imienną kwalifikację olimpijską, minął dziś linię mety na miejscach dwudziestym drugim oraz dwudziestym i jest dopiero osiemnasty w klasie Laser. Prowadzi Australijczyk Matthew Wearn, drugie miejsce zajmuje reprezentant Chorwacji Tonci Stipanović, a trzeci jest Brazylijczyk Robert Schedit. Natomiast mistrz świata Nick Thompson z Wielkiej Brytanii zajmuje dopiero ósmą pozycję.

Zawody potrwają do 20 grudnia.

Maciej Frąckiewicz