Sobota była dla części klas ostatnim dniem wyścigów w normalnej formule. W tym gronie znalazła się także Agata Barwińska (MOS SSW Iława), która rywalizowała w klasie Laser Radial. Żeglarze ścigali się przy wietrze, który wiał z prędkością od 6 do 11 węzłów.
Klasy RS:X kobiet i mężczyzn, 49er, 49erFX oraz Nacra 17 miały tego dnia wyścigi medalowe w których start zapewniony mają tylko zawodnicy z pierwszych dziesięciu miejsc klasyfikacji generalnej. Tym samym dla nich zawody się już zakończyły. Klasy Finn, Laser Standard, Laser Radial oraz 470 kobiet i mężczyzn swoje wyścigi medalowe będą miały w niedzielę.
Niestety nie zobaczymy w nim jedynej przedstawicielki reprezentacji Polski, Agaty Barwińskiej. Nasza żeglarka dobrze rozpoczęła amerykańską imprezę i po pierwszym dniu zmagań zajmowała dobrą siódmą pozycję.
Jednak w kolejnych wyścigach aktualna mistrzyni Polski pływała ze zmiennym szczęściem i przesuwała się na coraz niższe pozycje w klasyfikacji. W pierwszym sobotnim starcie Barwińska minęła pierwszą boję jako dwudziesta siódma. Później nieznacznie poprawiła swoją pozycję, ale ostatecznie metę minęła na dwudziestym siódmym miejscu.
ZOBACZ WIDEO Regaty Vendee Globe: do trzech razy sztuka
{"id":"","title":""}
Drugi wyścig poszedł Polce trochę gorzej, bo po starcie płynęła na trzydziestej siódmej pozycji. W pewnym momencie udało się jej wyprzedzić kilka rywalek i była trzydziesta, ale skończyło się na trzydziestej piątej lokacie. W efekcie Agata pozostała w ogólnej klasyfikacji na dwudziestej drugiej pozycji, na której ukończyła regaty u wybrzeży Florydy.
Zawodniczki z pierwszej dziesiątki popłyną jeszcze w niedzielę, ale tam jest już prawie wszystko jasne. Pewne jest, że żeglarki, które zajmowały do tej pory pierwsze trzy pozycje, znajdą się na podium, ponieważ czwarta zawodniczka traci do trzeciej aż trzydzieści sześć punktów, a w wyścigu medalowym można odrobić ich tylko osiemnaście.
Liderką nadal jest reprezentantka Grecji Vasileia Karachaliou, która dzień rozpoczęła drugim miejscem, a zakończyła pierwszym i tym samym utrzymała szesnastopunktową przewagę nad drugą w klasyfikacji Evi van Acker z Belgii. Brązowa medalistka igrzysk w Londynie pierwszy wyścig wygrała, a w następnym była druga, ale przy równie dobrej postawie Greczynki nie miała jak zmniejszyć swoich start. Trzecią pozycję niezmiennie zajmuje Francuzka Mathilde De Kerangat, która po miejscach szóstym i dziesiątym znajduje się siedemnaście punktów za Belgijką. W tej sytuacji Karachaliou ma już zapewniony przynajmniej srebrny medal, ale przy tak dużych odległościach punktowych jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że panie pozostaną już na swoich pozycjach.
Niedzielny wyścig medalowy dla klasy Laser Radial zaplanowany jest na godzinę 12:50 czasu miejscowego. W Polsce będzie to godzina 18:50.
Maciej Frąckiewicz