W dniach 26-28 maja odbyła się w Krynicy Morskiej druga część Pucharu Związku Żeglarskiego. Tydzień wcześniej rozegrana tu została także pierwsza część imprezy. Duże wsparcie dla PZŻ podczas organizacji regat okazał burmistrz Krynicy Krzysztof Swat.
- W ciągu ostatnich dni mieliśmy wszystko, bo było słońce, wiatr, ale także czas na plażowanie - rozpoczął krótkie podsumowanie Krzysztof Swat.
Rzeczywiście jednego dnia, a dokładniej w sobotę, wiało znacznie słabiej i większość zawodników nie zeszła na wodę Zalewu Wiślanego. Jedynymi, którzy rywalizowali w taką pogodę byli juniorzy windsurfingowej klasy RS:X.
- Niestety sobota była taka, że nic nie wiało więc prawie wszyscy mieli trochę odpoczynku - kontynuował przedstawiciel nadmorskiej miejscowości.
[color=black]ZOBACZ WIDEO PA: znakomite widowisko i triumf Arsenalu. Zobacz skrót meczu z Chelsea Londyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
[/color]
Już drugi rok z rzędu miejscem imprezy była właśnie Krynica Morska. Jak pokazały dwa ostatnie weekendy, panują tutaj bardzo dobre warunki żeglarskie. Poza tym wielu zawodników oraz trenerów chwali wyremontowany i oddany do ponownego użytku w lipcu 2012 roku port.
- Cieszę się bardzo, że już druga edycja Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego mogła odbyć się w Krynicy Morskiej i myślę, że można udać ją za udaną. Mam nadzieję, że wszyscy zawodnicy będą po tym weekendzie w Krynicy zadowoleni, nie tylko ci, co wywalczyli trofea - stwierdził Swat.
Ze współpracy z Krynicą zadowolony jest prezes Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera. - Jest to miejsce bardzo gościnne, do którego warto wracać. Rywalizacja pokazuje, że akwen w Krynicy jest bardzo wartościowy - stwierdził.
Burmistrz Krynicy również cieszy się z obecności tak licznej grupy żeglarzy w swojej miejscowości i wiele wskazuje na to, że ponownie się tutaj zjawią.
- Zapraszam do Krynicy Morskiej za rok. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej niż w tym roku - zakończył Krzysztof Swat.