W sobotę rozegrano tylko jeden wyścig i aby nadrobić zaległości, w niedzielę zawodnicy mieli trzy razy stanąć na starcie. Tych planów nie udało się jednak zrealizować i przeprowadzono jedynie dwa wyścigi. - Na początku mieliśmy problem, bo ścierał się wiatr gradientowy z bryzowym i 100 metrów od statku komisji sędziowskiej w stronę lądu i morza wiało z siłą 10 węzłów, a u nas panowała cisza. Dwa pierwsze wyścigi musieliśmy przerwać i czekaliśmy na poprawę warunków. Ostatecznie wiatr bryzowy wziął górę, sytuacja się ustabilizowała, a zawodnicy mieli okazję ścigać się przy 12-17 węzłach. Mankamentem było to, że wiatr okazał się zmienny, zatem trzeba było trochę popracować. W poniedziałek również postaramy się przeprowadzić trzy wyścigi. Prognozy są obiecujące, ma być ciepło, wiatr ze wschodu, zatem zapowiadają się super warunki - wyjaśnił sędzia trasy Laser Michał Jodłowski.
W niedzielę znakomicie spisała się Wiktoria Gołębiowska, która otwiera stawkę 65 dziewcząt z 21 państw. 17-letnia zawodniczka MOS SSW Iława była w sobotę trzecia, ale drugiego dnia zawodów zajęła drugą oraz pierwszą pozycję. - Mogłam także wygrać pierwszy niedzielny wyścig. Prowadziłam i wydawało się, że mam wszystko pod kontrolą, tymczasem zaskoczyły mnie dwie rywalki. Udało mi się dogonić Elisę Navoni, ale Rosjanka Jekaterina Sańko była za szybka. W kolejnym starcie także prowadziłam, ale na pierwszym kursie pełnym pomyliłam bojki. W tym momencie straciłam prowadzenie na rzecz Matildy Talluri, jednak na drugim pełnym wyprzedziłam Włoszkę - zrelacjonowała Gołębiowska, która nie ukrywa, że w Gdyni zamierza stanąć na podium. Za Polką plasują się Navoni i Rosjanka Marija Kiszluchina.
Oficjalnie takich planów nie ma natomiast druga w kategorii do 16 lat Wiktoria Lehmann. - W Gdyni nie wyznaczyłam sobie zadania wywalczenia konkretnego miejsca. To mój pierwszy sezon na Laserze Radialu, na którego przesiadłam się w zimie. Staram się pływać na miarę swoich możliwości i na końcu przekonamy się, co z tego wyjdzie - powiedziała ubiegłoroczna mistrzyni świata do lat 15 w klasie Laser 4.7. Prowadzi Rosjanka Elizawieta Borowkowa, trzecia jest Niemka Theresa Wierschin, a czwartą lokatę zajmuje Kornelia Ulążka (UKS FIR Warszawa).
W gronie 16-latków na podium, ale jego najniższym stopniu, znalazł się prowadzący po sobotnim wyścigu Tytus Butowski. Żeglarzowi AZS AWFiS Gdańsk nie wyszedł drugi start, w którym był 29., a następnie zajął 11. lokatę. Liderem jest Niemiec Nico Naujock, który wyprzedza Rosjanina Kiryłła Tiereszkina. Czwartą pozycję zajmuje Jakub Marciniak (JKW Poznań). W klasyfikacji generalnej wśród 180 zawodników z 32 krajów na czele znajduje się Guido Gallinaro, a za Włochem plasują się Rosjanin Danijił Kruckich oraz Ewan McMahon z Irlandii.
Medaliści tej imprezy zastaną wyłonieni w czwartek po rozegraniu 12 wyścigów. W imprezie rywalizuje 245 żeglarzy z 33 państw.
Tymczasem w niedzielę dwudniowe zmagania w Pucharze VGSD zakończyli zawodnicy w klasach Delphia 24, Scandinavia/Skippi 650 oraz Micro. W tej pierwszej triumfowali Mariusz Trzciński, Paweł Kurzawa, Damian Dębicki i Błażej Łukomski (JKW Poznań), a w Scandinavia/Skippi 650 najlepsi okazali się Marcin Styborski, Jakub Padzik i Sławomir Tomczyński (YC Rewa). Z kolei rywalizacja w klasie Micro zakończyła się zwycięstwem utytułowanego Piotra Tarnackiego, który pływał z Grzegorzem Banaszczykiem i Bartoszem Makałą (Ocean Challange YK).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tańczący Leo Messi i Katarzyna Kiedrzynek na plaży (WIDEO)