Tymoteusz Bendyk: Jestem zadowolony z wyników

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Tymoteusz Bendyk
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Tymoteusz Bendyk

- Jestem zadowolony z wyników, poza tym drugim wyścigiem, ale nie mam do siebie zbyt dużo pretensji. Drugi wyścig to była trochę loteria. - powiedział Tymoteusz Bendyk, który zajmuje drugie miejsce podczas mistrzostw świata katamaranów A-Class.

W tym artykule dowiesz się o:

Od poniedziałku trwają w Sopocie mistrzostwa świata katamaranów A-Class. Bardzo dobrze spisują się w nich reprezentanci Polski, bo aż czterech znajduje się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Najwyżej z nich sklasyfikowany jest Tymoteusz Bendyk (UKS Navigo Sopot), który jest drugi. Bardzo dobrą, trzecią pozycję zajmuje jego klubowy kolega Jakub Surowiec. W czwartek Bendyk zajął miejsca pierwsze, czterdzieste siódme oraz piąte. Wpadka w postaci odległej pozycji spowodowana była bardzo słabym wiatrem, przez co wyścig numer dwa był jedną wielką loterią.

- Warunki były bardzo zmienne. Zaczęło się od dość mocnego wiatru, a z kolei jak już wracaliśmy to go właściwie nie było i płynęliśmy bardzo wolno. Jestem zadowolony z wyników, poza tym drugim wyścigiem. Nie mam do siebie zbyt dużo pretensji, bo płynąc w końcówce stawki ścigałem się z mistrzem olimpijskim i obecnym mistrzem świata. Ten wyścig to była trochę loteria. Oczywiście można było popłynąć lepiej, ale na szczęście te najgorsze wyniki w regatach są odrzucane. Obecnie znajduję się na drugiej pozycji, ale jeszcze jutro jest dzień w którym odbędą się wyścigi więc wszystko może się zmienić - podsumował czwarty dzień rywalizacji Tymoteusz Bendyk.

Prognoza pogody na piątek - ostatni dzień regat - przewiduje wiatr stały w okolicach 15 węzłów z porywami do nawet 30. To oznacza, że przeprowadzenie kolejnych wyścigów nie jest wcale takie oczywiste.

- Na jutro zapowiadane są bardzo silne wiatry więc wszystko się może zdarzyć. Może być tak, że postanowią wypuścić nas na wodę i będzie bardzo szybkie pływanie, albo będzie tak mocno wiało, że w ogóle nie pozwolą nam zejść na wodę. Jeśli jutro odbędą się wyścigi to jeszcze Hiszpan (Manuel Calavia - przyp. red.) może wskoczyć na wysokie miejsce, ponieważ on potrzebuje drugiej odrzutki - oznajmił Polak.

Katamarany klasy A są bardzo wymagającą jednostką żaglową i są granice wiatru przy którym można się na nich ścigać. Jeśli piątkowe warunki będą zbyt silne to wyniki po czwartkowych wyścigach będą ostatecznymi.

- Bardzo silny wiatr to nie są dobre warunki dla katamaranów. Ograniczenia klasowe dla tej klasy katamaranów mówią, że wyścigi mogą odbywać się przy wietrze wiejącym od 5 do 22 węzłów więc jutro może być na granicy. Te łódki przez to, że są bardzo lekkie i posiadają bardzo dużą powierzchnię żagla, są ciężkie do opanowania. Zapanowanie nad nimi wymaga dużych umiejętności i doświadczenia - zakończył Tymoteusz Bendyk.

Z Sopotu Maciej Frąckiewicz

[color=black]ZOBACZ WIDEO Milik odpalił! Zobacz skrót meczu Hellas - Napoli [ELEVEN SPORTS]

[/color]

Źródło artykułu: