Zofia Klepacka: Jak ktoś ma dobre czucie deski to mógł to wykorzystać i ja to zrobiłam

Materiały prasowe / Pedro Martinez / Sailing Energy / World Sailing / Na zdjęciu: Zofia Klepacka w olimpijskiej klasie RS:X
Materiały prasowe / Pedro Martinez / Sailing Energy / World Sailing / Na zdjęciu: Zofia Klepacka w olimpijskiej klasie RS:X

- Dobre było to, że pojawiła się przy tym duża fala i można było po niej zjechać. Jak ktoś ma dobre czucie deski to mógł to dzisiaj wykorzystać i ja to zrobiłam - powiedziała Zofia Klepacka, która jest druga w mistrzostwach świata klasy RS:X.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek w Enoshimie zostały przeprowadzone pierwsze wyścigi mistrzostw świata w olimpijskiej, windsurfingowej klasie RS:X. Bardzo dobre, drugie miejsce zajmuje w tych regatach Zofia Noceti-Klepacka (Legia Warszawa), która dwa razy mijała linię mety jako druga.

- Mam za sobą bardzo dobry początek mistrzostw świata, bo dwa razy była druga. Liczyłam na to, że będzie dużo więcej wiatru. Słyszałam, że u mężczyzn wiał on z prędkością od 10 do 12 węzłów. U nas było go już jednak bardzo mało, bo około 5 węzłów. Czasem się wzmagał, ale i tak cały czas trzeba było pompować - powiedziała Zofia Klepacka.

Brązowa medalistka igrzysk w Londynie była jedną z nielicznych osób, którym nie przeszkadzały skutki tajfunu, który w niedzielę przeszedł nad Japonią.

- O tyle dobre było to, że pojawiła się przy tym duża fala i można było po niej zjechać. Jak ktoś ma dobre czucie deski to mógł to dzisiaj wykorzystać i ja to zrobiłam. Cały czas przed nami jeszcze runda kwalifikacyjna więc na razie trzeba podejść do tego na spokojnie i robić swoje, wszystko jeszcze przed nami. Dzisiaj przeprowadzono dwa wyścigi, na jutro zaplanowane są trzy, a następnie ma być dzień przerwy i od czwartku rozpocznie się faza finałowa. Wtedy zacznie się prawdziwa walka - zakończyła Klepacka

Z Enoshimy Maciej Frąckiewicz

ZOBACZ WIDEO Paryż i Los Angeles. Oto gospodarze kolejnych igrzysk olimpijskich

Komentarze (0)