Radosław Furmański: Chciałbym zajmować lepsze miejsca na mistrzostwach świata i Europy

- Fajnie było obronić złoty medal krajowych mistrzostw rok temu, ale chciałbym zajmować lepsze miejsca na mistrzostwach świata i Europy - powiedział Radosław Furmański przed Pucharem Księżniczki Zofii na Majorce.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Radosław Furmański w olimpijskiej windsurfingowej klasie RS:X Materiały prasowe / Robert Hajduk / Na zdjęciu: Radosław Furmański w olimpijskiej windsurfingowej klasie RS:X
Już w poniedziałek wielkanocny nasi żeglarze klas olimpijskich wystartują w pierwszych wyścigach zaliczanego do Pucharu Europy Pucharu Księżniczki Zofii w Palma de Mallorca. Wśród nich jest także wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy w kategoriach młodzieżowych w windsurfingowej klasie RS:X, Radosław Furmański, który opowiedział nam trochę o planach na obecny sezon.

- Moim nadrzędnym celem jest walka o kwalifikację olimpijską dla kraju podczas mistrzostw świata w Aarhus, a być może powalczę także o imienny paszport na igrzyska - powiedział zawodnik klubu DKŻ Dobrzyń.

Jednak nasz młody zawodnik chce skupić się na lepszym niż w zeszłym roku zaprezentowaniu się podczas dwóch najważniejszych imprez, czyli w mistrzostwach świata i Europy. Furmański zajął przed rokiem 22. miejsce na mistrzostwach świata, a w rywalizacji o tytuł najlepszego windsurfera Starego Kontynentu był ogólnie trzydziesty ósmy, a wśród Europejczyków trzydziesty trzeci.

- Poza walką o igrzyska, moim celem na ten sezon jest dobre zaprezentowanie się na mistrzostwach świata i Europy, ponieważ nie mogę zaliczyć poprzedniego sezonu na arenie międzynarodowej do udanych - przyznał 21-latek.

Arkadiusz Milik: Tak właśnie Piotrek mierzy na treningach

Pomimo młodego wieku i dopiero początku kariery w kategorii seniorów, polski żeglarz pokazał już, że potrafi rywalizować z najlepszymi na świecie. Udowodnił to między innymi podczas mistrzostw Europy w 2016 roku, kiedy zajął bardzo dobre ósme miejsce. Poza tym na dwóch ostatnich mistrzostwach Polski zdobywał złote medale więc widać, że jest w nim olbrzymi potencjał. Radosław jest zawodnikiem bardzo ambitnym i oprócz sukcesów na krajowym podwórku chce także częściej zajmować lepsze miejsca na zawodach międzynarodowych.

- Nie zadowalają mnie już same medale mistrzostw Polski. Co prawda bardzo fajnie było obronić złoty medal krajowych mistrzostw rok temu, ale chciałbym zajmować lepsze miejsca na mistrzostwach świata i Europy, kończąc te imprezy w pierwszej dziesiątce czy piętnastce - oznajmił Polak.

Jednym z marzeń każdego sportowca jest również występ na igrzyskach. Nie inaczej jest także w przypadku Furmańskiego. I co prawda bardziej myśli on o walce o olimpijski start na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku, to nie składa broni także w batalii o Tokio.

- Na igrzyska w Tokio na pewno także będę starał się zakwalifikować, ale niezbędne jest do tego pokazywanie wysokiej formy sportowej już w tym cyklu olimpijskim. Bo jeżeli zawodnik regularnie nie prezentuje wysokiego poziomu i dobrych wyników to ciężko myśleć o występie olimpijskim. W związku z tym nie myślę tylko o igrzyskach w Paryżu, ale chciałbym także z roku na rok podnosić swój poziom - zaznaczył utalentowany żeglarz.

Wiele mówi się o tym, że konkurencje żeglarskie podczas igrzysk olimpijskich w 2024 roku, które odbędą się w Paryżu, mogą wyglądać trochę inaczej. Między innymi windsurfing w formie w jakiej oglądamy go od wielu lat może zastąpić zdobywający coraz większą popularność windsurfing z deską posiadającą hydroskrzydła i przy pewnej prędkości wychodzącą nad powierzchnię wody. W tej konkurencji odbędą się w Sopocie mistrzostwa Europy i to od razu po zakończeniu tych w klasie RS:X w tym samym miejscu. Możliwe, że Furmański spróbuje swoich sił także w tej imprezie.

- Znaleźliśmy trochę czasu na przetestowanie nowego sprzętu podczas grudniowego zgrupowania w Lazarote. Muszę przyznać, że pierwsze treningi na desce z hydroskrzydłem nie były łatwe, ale po kilku godzinach można było doświadczyć pierwszych lotów nad wodą. Co do mistrzostw Europy w tej klasie to mam nadzieję, że kilku z nas zaprezentuje się na tej imprezie i być może znajdę się w tym gronie - zakończył reprezentant Polski.

Radosław Furmański znajduje się wśród młodych talentów, które poza Polskim Związkiem Żeglarskim oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki, wspiera także Volvo Car Poland. Grupa tych uzdolnionych żeglarzy tworzy razem Volvo Youth Sailing Team Poland.

Informacja prasowa (MF) - Polski Związek Żeglarski

Czy Radosław Furmański zajmie miejsce w pierwszej dziesiątce Pucharu Księżniczki Zofii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×