Za nami drugi dzień regat klas olimpijskich u wybrzeży Majorki, które zaliczane są do Pucharu Europy. Tego dnia pomimo słabego wiatru organizatorzy przeprowadzili wszystkie zaplanowane wyścigi oraz nadrobili te, których nie udało się rozegrać w poniedziałek.
Dobre pływanie w klasie 49er kontynuują Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk), którzy co prawda dzień rozpoczęli od wpadki w postaci falstartu przy wywieszonej czarnej fladze, ale w dwóch kolejnych wyścigach zajęli miejsca pierwsze oraz drugie. To pozwoliło im awansować w klasyfikacji generalnej z pozycji jedenastej na trzecią. Było to możliwe dzięki temu, że najgorszy dotychczasowy wynik został odrzucony, a także dzięki zaledwie dwóm punktom straty do trzeciej lokaty przed wtorkowym ściganiem. A mogło być jeszcze lepiej, ponieważ w pierwszym wyścigu byli najlepsi. Falstart w pierwszym wyścigu zanotowali także Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań), ale w dalszej części dnia dopływali na miejscach piętnastym oraz czwartym. To poskutkowało spadkiem z pozycji drugiej na trzynastą. Nowymi liderami zostali mistrzowie świata i Europy Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell z Wielkiej Brytanii (miejsca 1., 1. i 2.).
W żeńskim odpowiedniku, czyli w klasie 49erFX z lokaty osiemnastej na piętnastą przesunęły się natomiast reprezentujące klub AZS UWM Olsztyn siostry Madeleine i Nadia Zielińskie (miejsca 12., 11. i 2.). Z kolei pozycję trzydziestą siódmą na trzydziestą trzecią zamieniły Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda (YKP Gdynia/AZS AWFiS Gdańsk) - miejsca 16., 11. i 17. Na prowadzeniu pozostały Holenderki Annemiek Bekkering i Annette Duetz (miejsca 1., 3. i 1.).
Nadal dobrze spisują się także nasi windsurferzy w klasie RS:X. Od drugiego miejsca dzień rozpoczęła triumfatorka sprzed roku Zofia Klepacka (Legia Warszawa), ale w następnym wyścigu, który wygrała, została złapana na falstarcie przy wywieszonej czarnej fladze i w ogólnej klasyfikacji spadła z pozycji trzeciej na szóstą. Jednak brązowa medalistka igrzysk w Londynie na pewno pokaże jeszcze w kolejnych dniach na co ją stać, tym bardziej, że do podium traci zaledwie jeden punkt. Natomiast szóste i ósme miejsce zajęła tym razem Kamila Smektała (YKP Warszawa), co pozwoliło awansować jej z lokaty trzynastej na jedenastą. Minimalny awans z pozycji czternastej na trzynastą zanotowała z kolei Małgorzata Białecka z SKŻ Ergo Hestia Sopot (miejsca 4. i 5).
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy
Na dalszych pozycjach znajdują się pozostałe Polki - trzydziesta czwarta jest Karolina Lipińska (SKŻ Ergo Hestia Sopot) - miejsca 16. i 12., trzydzieste szóste miejsce zajmuje jej klubowa koleżanka Maja Dziarnowska (miejsca 18. i 17.), a pięćdziesiąta dziewiąta jest Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk) - miejsce 19. i UFD-falstart przy wywieszonej czarnej fladze. Pierwszą pozycję utrzymała mistrzyni świata Peina Chen z Chin (miejsca 4. i 1.).
U panów odbyły się trzy wyścigi i na miejscach trzecim, czwartym oraz siódmym przypływał zwycięzca zeszłorocznej edycji tej imprezy Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Co prawda spadł on z pozycji czwartej na siódmą, ale jego strata
do trzeciej lokaty wynosi tylko trzy punkty. Nieźle radzili sobie także Marcin Urbanowicz z SKŻ Ergo Hestia Sopot (miejsca 13., 7. i 5.) i dwóch zawodników klubu DKŻ Dobrzyń, Maciej Kluszczyński (miejsca 7., 11. i 7.) oraz Radosław Furmański (miejsca 11., 7. i 13.). Panowie w ogólnej klasyfikacji zajmują miejsca kolejno siedemnaste, osiemnaste i dwudzieste szóste.
Dziewięćdziesiąty czwarty jest z kolei Aleksander Przychodzeń (miejsca 31., 25. i 32.), dziewięćdziesiątą ósmą lokatę zajmuje Przemysław Szybkowski (miejsca 33.,
28. i 30.), a sto czwarty jest Jakub Sykuła (miejsca 34., 37. i 31.). Cała trójka reprezentuje klub SKŻ Ergo Hestia Sopot. Samodzielnym liderem został Izraelczyk Yoav Cohen (miejsca 1., 2. i 1.).
Duży awans w ogólnej klasyfikacji klasy 470 zanotowały Antonina Marciniak i Hanna Dzik (Baza Mrągowo/YKP Gdynia), które najpierw minęły linię mety siedemnaste, a dzień zakończyły dopływając jako trzecie. Dzięki temu przesunęły się z pozycji czterdziestej pierwszej na dwudziestą czwartą. Z kolei nasze mistrzynie świata Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek Gliszczynska (SEJK Pogoń Szczecin/ChKŻ Chojnice), po miejscach dwunastym oraz jedenastym, awansowały z lokaty trzydziestej szóstej na trzydziestą trzecią. Niestety w fazie finałowej, która rozpocznie się w środę, będą one startowały jedynie w srebrnej grupie. Nowymi liderkami zostały reprezentantki Izraela Noya Bar-Am i Nina Amir (miejsca 10. i 2.).
Wśród panów czterdziestą czwartą pozycję zajmują Marcin Urbański i Maciej Krusiec (OKŻ Olsztyn/MKS Dwójka Warszawa) - miejsca 8. i 30., a na pięćdziesiątej trzeciej plasują się Maciej Sapiejka i Dominik Janowczyk (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS) - miejsca 32. i 30. Na prowadzenie wysunęli się mistrzowie świata i aktualni wicemistrzowie olimpijscy Mathew Belcher i William Ryan z Australii (miejsca 3. i 1.).
W klasie Finn z pozycji trzydziestej pierwszej na piętnastą awansował wicemistrz Polski Mikołaj Lahn (UKŻ Wiking Toruń), który tego dnia był czternasty oraz piąty. Niezbyt udany dzień ma za sobą aktualny mistrz naszego kraju Piotr Kula (GKŻ Gdańsk), ponieważ najpierw został złapany na falstarcie przy czarnej fladze, a w drugim wyścigu zajął dopiero czterdzieste pierwsze miejsce. To poskutkowało spadkiem z pozycji dwudziestej piątej na czterdziestą pierwszą. Czterdziestą ósmą lokatę zajmuje Łukasz Lesiński z YK Stal Gdynia (miejsca 46. i 54.), a dopiero siedemdziesiąty drugi jest Krzysztof Stromski (YC Rewa), po tym jak dwukrotnie podzielił los Kuli z pierwszego wtorkowego wyścigu. Prowadzenie objął z kolei Szwajcar Nils Theuninck (miejsca 9. i 4.).
W klasie Laser Radial obie nasze zawodniczki - Agata Barwińska (MOS SSW Iława) i Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice) - zapewniły sobie awans do złotej grupy na fazę finałową. Pierwsza z nich jest obecnie trzydziesta szósta, a druga zajmuje pięćdziesiąte czwarte miejsce. Nową liderką została brązowa medalistka mistrzostw Europy Vasileia Karachaliou z Grecji.
Natomiast w męskim Laserze Standardzie miejsca dziewiąte, jedenaste oraz trzydzieste czwarte zajął Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia) i przesunął się w całych regatach z pozycji sześćdziesiątej czwartej na czterdziestą pierwszą, zapewniając sobie starty w złotej grupie. Dopiero sto jedenasty jest Dawid Kania z ŻLKS Poznań (miejsca 25., 30. i 47.), sto dwudziestą pierwszą lokatę zajmuje Jakub Rodziewicz (SEJK Pogoń Szczecin) - miejsca 29., 56. i 40., a sto dwudziesty czwarty jest jego klubowy kolega Tadeusz Kubiak (miejsca 10., 46. i 46.). Prowadzi Australijczyk Finn Alexander (miejsca 5., 1. i 31.).
Magdalena Kwaśna, Hanna Dzik, Aleksandra Melzeacka, Kinga Łoboda, Radosław Furmański i Jakub Rodziewicz znajdują się wśród młodych talentów, które poza Polskim Związkiem Żeglarskim oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki, wspiera także Volvo Car Poland. Grupa tych uzdolnionych żeglarzy tworzy razem Volvo Youth Sailing Team Poland.
Kolejne wyścigi zaplanowane są na środę na godzinę około 11:00. Hiszpańskie
regaty potrwają do soboty 7 kwietnia. Na liście startowej zawodów w Hiszpanii
znalazło się prawie 1200 zawodników z 64 krajów.
Informacja prasowa (MF) - Polski Związek Żeglarski