W sobotę na wodę zeszli tylko śmiałkowie, za nami kolejne rozstrzygnięcia na VGSD 2018

Materiały prasowe / Robert Hajduk /   Na zdjęciu: Mikołaj Chłopek i Mateusz Kruczyński (fot. Robert Hajduk)
Materiały prasowe / Robert Hajduk / Na zdjęciu: Mikołaj Chłopek i Mateusz Kruczyński (fot. Robert Hajduk)

Sobota 30 czerwca była na Volvo Gdynia Sailing Days ostatnim dniem Pucharu Trenerów YKP w klasie Optimist oraz Pucharu Europy klasy 29er. - Dzisiaj warunki były trudniejsze niż wczoraj i na wodę zeszli tylko śmiałkowie - przyznała Wiktoria Lehmann.

Na starcie w klasie Optimist stanęło 252 młodych żeglarzy, a triumfatora zmagań o Puchar Trenerów YKP poznaliśmy już czwartek. Ze względu na zbyt silny wiatr i wysoką falę sędziowie odwołali piątkowe i sobotnie starty. Po to trofeum sięgnął 13-letni Konrad Wlazłowski (YKP Gdynia), który wygrał dwa czwartkowe wyścigi, był też drugi i siódmy. Drugą pozycję zajął młodszy o rok Witold Onisk (UKS Fir Warszawa), a trzeci był liczący 10 lat Piotr Trella (MKŻ Arka Gdynia). Wśród dziewcząt najlepsza okazała się 12-letnia Natasha Anolik (OPTI CWM Gdynia), która w klasyfikacji generalnej zajęła szóste miejsce. Kolejne lokaty przypadły Lidii Łukasik (UKS Żegluj Lublin) i Natalii Kilar (YK Stal Gdynia).

W klasie 29er na najwyższym stopniu podium zameldowali się Finowie Ville Korhonen i Robin Berner, którzy wygrali pięć z 16 wyścigów. W sześciu startach najlepsi okazali się Nowozelandczycy Sebastian Lardies i Scott McKenzie, ale dało to im drugą lokatę. Trzecie miejsce zajęli Rosjanie Wasilij Andriejew i Leonid Puszew.

Piątą pozycję w stawce 37. załóg z ośmiu krajów wywalczyli Mikołaj Chłopek i Mateusz Kruczyński (YKP Gdynia). - Były to dobre regaty w naszym wykonaniu. Widać, że jesteśmy dobrze przygotowani do startu w najważniejszych imprezach, czyli do lipcowych mistrzostw świata juniorów World Sailing oraz zaplanowanych w sierpniu mistrzostw Europy. W Gdyni mieliśmy okazję skonfrontować się z ekipami, z którymi niebawem w Teksasie rywalizować będziemy w światowym championacie. W sobotę było jeszcze trudniej niż w piątek, kiedy wydawało się, że jest ekstremalnie ciężko. Na szczęście mieliśmy tylko dwa wyścigi, bo przy większej dawce byłoby już niebezpiecznie. Dzisiaj warto było kończyć wyścigi, bo wszyscy mieli problemy, nawet najlepsi. Było bardzo wiele wywrotek, bywało tak, że załogi ściągały genakery, robiły zwrot przez sztag, zamiast przez rufę i później stawiały genakera. My natomiast staraliśmy się robić zwroty przez rufę. Też znaleźliśmy się w wodzie, w sumie trzy razy, ale ryzyko się opłaciło, bo w ostatnim wyścigu zajęliśmy czwartą pozycję - skomentował Kruczyński.

Na 20. miejscu zostały sklasyfikowane Wiktoria Lehmann i Maja Micińska (YKP Gdynia), a na 21. Paweł Jakubowski i Bartosz Łowicki (Nauticus Yacht Club Olsztyn). Te załogi też pływały z przygodami. W piątek olsztynianie złamali maszt, co wykluczyło ich z udziału w dwóch wyścigach. Z kolei gdynianki miały tego dnia problemy ze sterem. - W pierwszym sobotnim wyścigu zajęłyśmy dziewiątą lokatę, a w ostatnim starcie tuż przed metą miałyśmy wywrotkę. Chciałyśmy się postawić, ale zniosło nas pod statek komisji sędziowskiej i wyścigu nie ukończyłyśmy. Dzisiaj warunki były naprawdę bardzo ciężkie i na wodę zeszli tylko śmiałkowie - podkreśliła Lehmann, która razem z klubową koleżanką zapewniła sobie udział w mistrzostwa świata juniorów World Sailing. W zeszłym roku ta zawodniczka została w regatach Volvo Gdynia Sailing Days brązową medalistką mistrzostw Europy do lat 17 w klasie Laser Radial.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. 10 minut ważniejsze niż cały mecz. "Staliśmy jak wojsko pod Grunwaldem pochowane w lesie!"

W sobotę rozpoczęła się z kolei rywalizacja w Pucharze VGSD. Jednak na starcie katamaranów Hobie Cat 16 stanęła tylko jedna załoga w składzie Zuzanna Szadziul i Szymon Cierzan (UKS Navigo Sopot). Natomiast w kategorii Formula Open pojawiły się dwa duety - Maja Niemira i Oskar Niemira, którzy wygrali dwa wyścigi i raz zajęli drugie miejsce oraz Tymoteusz Cierzan i Katarzyna Piernicka, którzy po dwóch wygranych wyścigach przypłynęli na pierwszej pozycji. Obie ekipy także reprezentują klub UKS Navigo Sopot.

Organizatorem Volvo Gdynia Sailing Days jest Polski Związek Żeglarski. Partnerem tytularnym jest Volvo Car Poland, a partnerem strategicznym jest miasto Gdynia. Z kolei sponsorzy, którzy wspierają Volvo Gdynia Sailing Days 2018 to CARGO, D.A.D Sportswear, Galeria Klif, Harken, Nikon, Coca-Cola, Sailing Machine, Ziaja, G Composites, Rooster Sailing, Chocian Sailing oraz Ogólnopolski Program Edukacji Żeglarskiej.

Impreza odbywa się pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki, Prezydenta Miasta Gdyni Wojciecha Szczurka oraz Pomorskiego Związku Żeglarskiego.

Patronat medialny nad VGSD 2018 mają Magazyn Żagle, trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Magazyn W Ślizgu oraz Anywhere.pl.

Informacja prasowa - Polski Związek Żeglarski

Komentarze (0)