Podczas mistrzostw Europy 2021 w klasie 49er rozegrano 15 wyścigów. Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch wygrali cztery z nich: drugi, siódmy, ósmy oraz jedenasty. Przed ostatnim dniem rywalizacji prowadzili Tim Fischer i Fabian Graf. Obrońcy mistrzowskiego tytułu znajdowali się na czele z dorobkiem 54 punktów i tylko jednym "oczkiem" przewagi nad Staniulem i Sztorchem.
W niedzielę Niemcy zajęli dwunastą i czwartą lokatę, podczas gdy Biało-Czerwoni finiszowali tuż przed swoimi najgroźniejszymi rywalami - na dziesiątej i trzeciej pozycji. Ostatecznie polscy mistrzowie świata juniorów z lipca 2021 roku zwyciężyli z dorobkiem 68 punktów, a Fischer z Grafem zgromadzili 70. W żeglarstwie punkty do rankingu końcowego sumowane są na podstawie miejsc, więc im mniej "oczek", tym wyższa pozycja w klasyfikacji. To pierwszy złoty medal dla Polski w historii mistrzostw Europy seniorów w klasie 49er.
Staniul i Sztorch uczestniczyli również w ME seniorów 2020. Wówczas zostali sklasyfikowani na 24. pozycji. Z kolei w sezonie 2019 zawodnicy urodzeni w 2000 roku zdobyli srebrne medale kontynentalnego czempionatu juniorów.
Po pierwszym, drugim oraz trzecim dniu liderami byli Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński. W tym okresie, urodzeni w latach 80. zawodnicy wygrali trzy wyścigi, a dwukrotnie zajmowali drugą lokatę. W sobotę uczestnicy trzech edycji igrzysk olimpijskich spadli w generalnym zestawieniu na trzecie miejsce. W niedzielę utrzymali się w czołowej trójce i powtórzyli wyczyn z 2015 roku - wtedy też stanęli na trzecim stopniu podium mistrzostw Europy.
Po dziesięciu wyścigach w czołowej czwórce były aż trzy polskie duety. Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki nie zdołali zachować czwartej pozycji. Srebrni medaliści mistrzostw Europy seniorów 2018 zakończyli zawody w Grecji na dwunastym miejscu.
W Salonikach o medale rywalizowały również kobiety w klasie 49erFX. Na szóstej pozycji zostały sklasyfikowane Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak.
Czytaj także: Ależ pech Polki. Powtórka z igrzysk olimpijskich,
Rewanż za igrzyska olimpijskie. Tym razem to Dorota Borowska stanęła na podium.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia znokautowany. Polała się krew!