Marit Bjoergen wraca
Marit Bjoergen, trzykrotna mistrzyni olimpijska z Vancouver opuściła z powodu przeziębienia dwa pierwsze biegi w ramach zawodów w Beitostoelen. Wiadomo już jednak, że w niedzielę Norweżka stanie na starcie ostatniej konkurencji, biegu na dziesięć kilometrów stylem klasycznym. - Wciąż mam problemy z katarem, ale po konsultacji z lekarzem zdecydowałam się wystąpić w niedzielę. Cieszę się, że mogę wziąć udział w tym biegu - powiedziała Bjoergen.
Dahl i Falla najszybsi
W sobotę w Beitostoelen rywalizowali nie tylko biathloniści (o ich wynikach już pisaliśmy), ale i biegacze narciarscy. Obsada była słabsza niż w zawodach tego typu rozegranych przed rokiem i o czołowe lokaty walczyli niemal wyłącznie Norwegowie i Norweżki. Wśród mężczyzn gospodarze zajęli szesnaście pierwszych miejsc. W finale A nie było większych niespodzianek, gdyż pobiegli wyłącznie członkowie pierwszej kadry. Wygrał John Kristian Dahl przed Eirikiem Brandsdalem i Oeysteinem Pettersenem. Na piątym miejscu sklasyfikowany został mistrz świata Ola Vigen Hattestad. Niespodzianką była postawa Pettera Northuga, który po czterdziestym dziewiątym miejscu w piątkowym biegu na 15 kilometrów tym razem był trzydziesty pierwszy – do awansu do najlepszej trzydziestki, czyli zapewnienia sobie miejsca we właściwej fazie sprintu, zabrakło mu ... jednej setnej sekundy. Jego brat Tomas był za to jedenasty. Wśród pań oprócz Norweżek na starcie stanęły cztery Słowenki. Jedna z nich, Vesna Fabjan, awansowała do finału, w którym zajęła drugie miejsce. Zwyciężyła Maiken Caspersen Falla, a na trzecim miejscu decydujący bieg ukończyła Kari Vikhagen Gjeitnes.
Lukas Bauer chory
Podczas gdy Marit Bjoergen wraca do zdrowia, zachorował Lukas Bauer. Dwukrotny zwycięzca Tour de Ski przebywa w Muonio, jednak z powodu choroby nie wziął udziału w żadnym z rozegranych tam biegów FIS. Obecnie wiadomo już, że przez najbliższe dziesięć dni Bauer będzie wyłączony z treningów i startów, a przez ten czas konieczne będzie zażywanie antybiotyków. Oznacza to, że Czech nie wystąpi w pierwszych zawodach Pucharu Świata w Gaellivare. - Uznałem, że lepiej będzie zrezygnować, bo jeden bieg to nie tak wiele. Rok temu również byłem zmuszony zrezygnować z inauguracji w Beitostoelen. Nie jest to oczywiście idealny początek sezonu, ale już przez to przechodziłem, więc jestem spokojny. Zostaję w Muonio aż do zawodów Pucharu Świata w Kuusamo - powiedział Bauer.