Justyna była na pierwszej zmianie szybsza - komentarze po sztafetach w Gaellivare

Niedzielne biegi rozstawne kończące w szwedzkiej miejscowości Gaellivare pierwsze zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich w nowym sezonie były popisem Norweżek oraz Szwedów. Reprezentanci poszczególnych zespołów po zakończeniu rywalizacji uczestniczyli w konferencji prasowej.

Marit Bjoergen (Norwegia, pierwsze miejsce): To zwycięstwo daje nam niezwykłą pewność siebie. Myślę, że to jedna z najmocniejszych sztafet w jakiej kiedykolwiek biegłam, taki jest teraz nasz skład. Ja w niedzielę pobiegłam jeszcze lepiej niż w sobotę.

Vibeke Skofterud (Norwegia, pierwsze miejsce): Jesteśmy bardzo zadowolone z naszego biegu. Chciałyśmy wygrać i się udało. Cieszę się z mojego występu. Biegłam na pierwszej zmianie, jednak Justyna Kowalczyk była na niej po prostu szybsza. Kontrolowałam za to przewagę nad innymi zespołami. Puchar Świata zaczął się więc dla mnie udanie.

Britta Norgren (Szwecja, drugie miejsce): Pokazałyśmy dobrą zespołową pracę. Norwegia jest niezwykle silna. Myślę, że możemy być bardzo zadowolone z drugiego miejsca, walczyłyśmy w końcu o najwyższe lokaty. Mam nadzieję, że na mistrzostwach świata nasz pojedynek z Norwegią będzie niezwykle zacięty.

Arianna Follis (Włochy, trzecie miejsce): To dobry bieg, jesteśmy w najlepszej trójce. Końcówka to moja rywalizacja z Niemką, walczyłyśmy bardzo aż do końca, na finiszu, ale to ja wygrałam. Jesteśmy młodym zespołem, więc bardzo cieszymy się, że się udało. To wspaniałe dla włoskich biegów.

Marcus Hellner (Szwecja, pierwsze miejsce): Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego zwycięstwa. Czuliśmy na sobie presję, ale jesteśmy w bardzo dobrej formie, co pokazaliśmy już w sobotę. To coś wspaniałego biegać tutaj w Gaellivare przed tym tłumem kibiców. Moim planem było pozwolić Aleksandrowi Legkowowi prowadzić aż do ostatniego wzniesienia. Znam w końcu tę trasę bardzo dobrze i byłem pewny, że mogę na niej wygrać.

Aleksander Legkow (Rosja, drugie miejsce): Nie jestem zadowolony ze swojego biegu. Myślałem, że będę w stanie pokonać Marcusa. Starałem się, ale byłem zbyt wolny na finiszu.

Sjur Roethe (Norwegia, trzecie miejsce): Miałem nadzieję, że dogonię liderującą dwójkę, ale to było zbyt trudne. Walczyłem więc z Curdinem Perlem o trzecie miejsce i czułem, że kontroluję sytuację. Mieliśmy nadzieję przed biegiem, że pokonamy Szwedów. Może uda się następnym razem.

Komentarze (0)