Codzienny przegląd narciarski (30.11)

Pech Davida Zaunera - u progu sezonu austriacki skoczek narciarski doznał kontuzji więzadeł kolana. W tej chwili trudno przewidzieć kiedy zawodnik wróci do uprawiania sportu. Na razie sam Zauner zastanawia się, czy zdecydować się na operację, czy też nie.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Kojonkoski broni Ahonena

W niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach w Kuusamo nie wystąpił Janne Ahonen. Fin został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach za oddanie swojej próby już po tym, jak zapaliło się czerwone światło. Z taką decyzją nie zgadza się Mika Kojonkoski, rodak Ahonena i trener Norwegów. - To była zła decyzja. Janne jest tu niewinną ofiarą. On skacze od 18 lat. Jak zwykle czekał na sygnał od trenera, z którym zresztą rozmawiałem, podobnie jak z delegatem technicznym zawodów. Tym razem zawiódł system. Janne nigdy nie zrobił niczego niewłaściwego w ciągu swojej kariery, więc uważam, że to jest nie fair. Walter Hofer, dyrektor Pucharu Świata, odpowiedział, że zgodnie z przepisami w przypadku gdy zielone światło już zgaśnie, zawodnik i tak musi zostać ukarany, gdyż traktowany jest jako jedyny winny.

Zauner jednak kontuzjowany

Potwierdziły się obawy, że uraz jakiego doznał David Zauner, czołowy austriacki skoczek narciarski, jest poważniejszy niż przypuszczano. Zawodnik doznał bowiem kontuzji więzadeł kolana. - Znam już diagnozę i jest to diagnoza, której boi się każdy sportowiec. Muszę się z tym przespać, przemyśleć wszystko, bo nie mogę podjąć błędnej decyzji. Na razie skłaniam się ku leczeniu bez operacji. Ale zanim zdecyduję, muszę się jeszcze kilka razy nad tym dobrze zastanowić - powiedział Zauner. - To jest jeden z tych najbardziej gorzkich momentów w profesjonalnym sporcie. Jestem jednak pewny, że David znajdzie się jeszcze na szczycie - dodał Alexander Pointner, trener austriackiej kadry.

Northug wraca

Petter Northug, gwiazda reprezentacji Norwegii, w ten weekend pojawi się znów na narciarskich trasach. 24-latek nie wystąpi wprawdzie w sprincie w Dueeseldorfie zaliczanym do Pucharu Świata, jednak ma w planach udział w dwóch biegach mniejszej rangi w swoim kraju. Northug wystąpi w Meråker, w sobotę na dystansie trzydziestu kilometrów, a w niedzielę dziesięciu. - Jest zdrów jak ryba. Trenuje codziennie w Meråker i w Trondheim. W Pucharze Świata pojawi się w Davos. Wszystko układa się normalnie - mówi John Northug, ojciec Pettera. Problemy gwiazdy norweskiej kadry zaczęły się dwa tygodnie temu w trakcie zawodów FIS Beitostoelen, gdy narciarz zajmował bardzo dalekie lokaty i wycofał się następnie z pierwszych startów w Pucharze Świata. W mediach pojawiały się komentarze mówiące o chorobie (podejrzewano nawet mukowiscydozę, co wykluczyły badania krwi) oraz o przetrenowaniu zawodnika, co w tej chwili jest uważane za najbardziej prawdopodobne.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×