Janne Happonen zwycięzcą kwalifikacji w Oberstdorfie, rewelacyjny wynik Adama Małysza

Maciej Mikołajczyk 04 Lutego 2011, 18:30

Wygrał Janne Happonen. Fin lądował na 210,5m i po raz kolejny pokazał, że mimo długiej przerwy spowodowanej kontuzją znajduje się obecnie w niezwykle wysokiej dyspozycji. Na drugim miejscu z rezultatem 207,5m uplasował się rekordzista obiektu Heiniego Klopfera - Johan Remen Evensen, a skład czołowej "3" uzupełnił Japończyk Daiki Ito (210m). Miłość do "mamutów" ponownie udowodnił Robert Kranjec. Słoweniec poszybował aż na 211,5m, ale nie zdołał ustać swojego lotu, dlatego otrzymał znacznie niższe noty od sędziów. W ścisłej czołówce znaleźli się również Austriak Gregor Schlierenzauer (200,5m), następny z podopiecznych Matjaza Zupana - Jernej Damjan (197,5m), kolejny z reprezentantów Kraju Kwitnącej Wiśni - Noriaki Kasai (191,5m) oraz Anders Jacobsen, który odnotował 192m. Z dobrej strony zaprezentowali się też przedstawiciele gospodarzy - dziewiąty był Michael Neumayer (197,5m), zaś "oczko" niżej sklasyfikowany został jego młodszy rodak Richard Freitag (190,5m).

Do sobotnich zawodów "rzutem na taśmę" awansowało dwóch Polaków. Dwudziesty ósmy był Piotr Żyła (173m), a jako ostatni skład najlepszej "40" uzupełnił Tomasz Byrt (169,5m). Występ 18-latka zasługuje zatem na uznanie. Na tym etapie odpadli za to pozostali nasi skoczkowie - 36. lokata przypadła Stefanowi Huli (150m), a dopiero 48. Krzysztofowi Miętusowi, który podobnie jak Peter Prevc (115m), czy Czech Antonin Hajek (100m) spadł na bulę niemieckiego "mamuta", dotykając nartami zeskoku już na 110 metrze.

Wśród zawodników, którzy mieli zapewniony udział w zmaganiach indywidualnych fenomenalną próbą na 212,5m i to z obniżonego rozbiegu popisał się Simon Ammann. Taką samą odległością, choć z nieco dłuższego najazdu na próg osiągnął także Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" pokazał, że nadal może walczyć o miejsca na podium. Daleko lądowali Austriacy - Andreas Kofler (210m) i lider cyklu Thomas Morgenstern (201,5m). Nieco bliżej pozostałe gwiazdy tego sezonu z Kamilem Stochem (187,5m), Tomem Hilde (176,5m), czy bezkonkurencyjnym w Willingen - Severinem Freundem (182,5m).

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)