Już od pewnego czasu wiadomo, że w przyszłym sezonie w Polsce zagości biegowy Puchar Świata, a areną rywalizacji będzie Szklarska Poręba. Niewykluczone, że zawody zaplanowane na 18 i 19 lutego 2012 roku na długo zapadną w pamięć nie tylko dzięki startowi gwiazd biegów narciarskich w naszym kraju, w tym Justyny Kowalczyk, ale i z uwagi na niezwykłą konkurencję, jaka by się u nas odbyła. Międzynarodowa Federacja Narciarska planuje bowiem przeprowadzić w Polsce World Uphill Trophy - zawody w których uczestnicy najpierw biegliby cztery kilometry pod górę, a następnie przez kolejne cztery zjeżdżali w dół. Na razie to tylko projekt, który zostanie jednak przetestowany już w lutym tego roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i oceny będą pozytywne to po raz pierwszy w historii Pucharu Świata rozegrane zostaną nowe zawody, właśnie w Polsce. Gdyby, odpukać, coś nie wyszło, Szklarska Poręba ma otrzymać standardowe konkurencje znane także z innych zawodów pucharowych.
Do próby generalnej pozostały już niespełna trzy tygodnie - odbędzie się 26 lutego. Jak wygląda trasa? Narciarze rozpoczną zmagania na dole wyciągu na Szrenicę i rozpoczną wspinaczkę nartostradą Puchatek, następnie nartostradą Śnieżynka dostaną się na Halę Szrenicką, a stamtąd zjadą z powrotem w dół, aż do miejsca startu, nartostradą Lolobrygida. Nazwy znane są dobrze narciarzom-zjazdowcom, teraz sprawdzą tam się także biegacze.
Próba generalna rozpocznie się o 8:30 rano, organizatorzy przewidują, że bieg zajmie najlepszym mniej więcej pół godziny. Data 26 lutego pokrywa się z mistrzostwami świata w Oslo, więc testowy start w Szklarskiej-Porębie nie przyciągnie gwiazd biegów narciarskich, choć przed sezonem nie brakowało zawodników o znanych nazwiskach, którzy wstępnie wyrażali chęć sprawdzenia swych sił na polskiej trasie już w tym roku. W zawodach weźmie udział sześćdziesięciu mężczyzn i sześćdziesiąt kobiet. Prawo występu mają zarówno amatorzy, jak i zawodowcy - nie może być jedynie przekroczona maksymalna liczba uczestników.