Kowalczyk jedzie szlifować formę do Włoch

Dopiero za dwa tygodnie zobaczymy Justynę Kowalczyk w zawodach Pucharu Świata. Polka, jak i najlepsze Norweżki, opuszcza najbliższe sprinty w Dusseldorfie. Kowalczyk za dwa tygodnie pobiegnie w słoweńskiej Rogli.

W tym artykule dowiesz się o:

W weekend Kowalczyk zajęła piąte miejsce w Ruka Triple w Kuusamo. W sprintach Polce nie poszło za dobrze, bo odpadła już w ćwierćfinałach. Lepiej było w biegach na 5 i 10 km, gdzie była piąta. Również w "generalce" Pucharu Świata nasza biegaczka jest piąta.

Co zrobić, by Justyna Kowalczyk zaczęła biegać szybciej? - Dać jej trochę spokoju i czasu. Jestem dobrze przygotowana. Trener też tak twierdzi. Wyjeżdżamy do Włoch, do Santa Caterina. Przebywałam tam, kiedy walczyłam z Charlotte Kallą o podium Pucharu Świata. Podoba mi się w tym miejscu. Do dyspozycji są tam cztery kilometry sztucznego śniegu, więc potrenujemy - powiedziała Polka w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Miejmy zatem nadzieję, że treningi we Włoszech sprawią, iż za dwa tygodnie na Słowenii Justyna Kowalczyk powalczy z fenomenalnymi Norweżkami, które okupują trzy pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej PŚ.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu: