Biathlonowy Puchar Świata będzie w nowym sezonie uboższy o kilku zawodników i zawodniczek, które osiągały znaczące sukcesy. Karierę postanowiła zakończyć Anna Carin Zidek. Z powodu kontuzji w nadchodzącym sezonie pauzować będą Alexander Wolf i Maksim Czudow, natomiast Ann Kristin Flatland zaszła w ciąże i jej start w nowym sezonie jest wykluczony. W nowym sezonie nie wystartuje również Oksana Chwastenko. Ukrainka bez zgody komisji lekarskiej wzięła lek na przeziębienie. Jeden z jego składników jest jednak uznawany za środek dopingujący, w związku z czym Chwostenko została zdyskwalifikowana.
W sezonie 2011/2012 rywalizacja o Kryształowe Kule zagości w dziewięciu europejskich krajach. W porównaniu do zeszłego sezonu w terminarzu Pucharu Świata zabrakło zawodów w słoweńskiej Pokljuce oraz amerykańskich Presque Isle i Fort Kent. W zamian biathlonowe zawody Pucharu Świata po raz pierwszy zawitają do francuskiego Annecy i czeskiego Novego Mesta. Do kalendarza PŚ powróciły również zawody w fińskim Kontiolahti. Oprócz tych trzech miejscowości biathlonistów w tym sezonie gościć będą Oestersund, Hochfilzen, Oberhof, Oslo, Chanty-Mansijsk oraz lubiana przez Tomasza Sikorę Anterselva. W dniach 29 lutego - 11 marca w niemieckim Ruhpolding biathloniści rywalizować będą o medale mistrzostw świata. Do rozdania będzie aż 11 kompletów medali, a rywalizację rozpocznie sztafeta mieszana.
Kryształowej Kuli za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ bronić będzie Kaisa Mäkäräinen. Fińska biathlonistka była pierwszą zawodniczką ze swojego kraju, która sięgnęła po to trofeum. Chrapkę na triumf w klasyfikacji generalnej w nowym sezonie będą miały również Andrea Henkel i Helena Ekholm, które w marcu minimalnie uległy Fince. Jeśli odnajdzie motywację do odnoszenia kolejnych zwycięstw, to groźna może być Magdalena Neuer. Nie można zapominać również o Torze Berger czy mistrzyni olimpijskiej z Vancouver Anastazji Kuzminie. Zaskoczyć może Daria Domraczewa, która w zeszłą zimę wywalczyła małą Kryształową Kulę w biegach masowych. Nie można zapominać również o reprezentantkach Polski, wśród których najlepszą powinna być Agnieszka Cyl.
Wśród mężczyzn zdecydowanymi faworytami będą Norwedzy, którzy zdominowali rywalizację również w zeszłym sezonie. Kryształowej Kuli bronić będzie Tarjei Boe, a odebrać będzie chciał mu ją kolega z drużyny - Emil Hegle Svendsson. Hegemonię Norwegów przerwać może Martin Fourcade, który w ubiegłym sezonie był sklasyfikowany na trzecim miejscu. Nie można zapominać również o Niemcu Arndzie Peifferze. Nasi zachodni sąsiedzi na końcowe zwycięstwo swojego rodaka w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata czekają od sezonu 2006/2007, kiedy to najlepszy okazał się Michael Greis. W stawce namieszać może weteran Ole Einar Bjoerndalen, który z pewnością będzie chciał dorównać swoim młodszym kolegom z reprezentacji. Polacy liczą na dobre występy Tomasza Sikory i liczą, że nawiąże on do dobrych wyników sprzed kilku lat, kiedy to sięgał po srebrny medal olimpijski i był drugi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.