Startuje Puchar Kontynentalny w kombinacji norweskiej, Polacy już w USA

13 grudnia rozpocznie się Puchar Kontynentalny w kombinacji norweskiej, do tego sezonu nazywany Pucharem Świata B. Inauguracja odbędzie się na obiektach w Park City oraz Soldier Hollow. Polska kadra młodzieżowa jest już w Stanach Zjednoczonych.

Podróż samolotem za ocean nie obyła się bez niespodzianek. - Zazwyczaj przy tak dalekich wylotach zdarzają się nieprzewidziane rzeczy. Tym razem nie doleciał do Salt Lake City cały nasz bagaż łącznie z nartami skokowymi, biegowymi i całym osprzętem serwisowym - opowiedział Jakub Michalczuk, szef ekipy i główny trener kadry. Na szczęście już następnego dnia Polacy mogli odebrać sprzęt oraz torby podróżne.

Z innymi problemami borykają się organizatorzy konkursów w Park City - Soldier Hollow. Aura nie jest dla nich pomyślna i największą trudność sprawia przygotowanie tras biegowych. - W Soldier Hollow, gdzie ma zostać rozegrany bieg do kombinacji norweskiej, praktycznie nie ma śniegu. Organizatorzy dwoją się i troją, żeby przygotować pętlę do rozegrania zawodów - powiedział szkoleniowiec.

Na szczęście w ciągu ostatnich dni temperatura spadła i udało się uruchomić armatki śnieżne. W ostateczności istnieje możliwość przełożenia części biegowej zawodów na trasy położone na wysokości 2650 metrów.

Polscy dwuboiści są już po pierwszych skokach na średnim obiekcie. - Pierwsze skoki po podróży były raczej rozpoznawcze. Dzisiaj zawodnicy złapali wiatr w żagle oddając w sumie 15 skoków. Skocznia jest znakomicie przygotowana - zapewnia Michalczuk.

Pierwsze konkursy Pucharu Kontynentalnego w kombinacji norweskiej już w najbliższy weekend w Park City. Zawodnicy oddadzą po jednym skoku na obiekcie HS 132, następnie czeka ich 10 km bieg metodą Gundersena. Później dwuboiści wezmą udział w zawodach na olimpijskich obiektach w Vancouver.

Dwukrotnie konkursy drugiej ligi kombinacji norweskiej zawitają do Polski. W dniach 7-8.02.2009 kombinatorzy wystartują w Karpaczu, natomiast 28.02-1.03 rywalizacja odbędzie się w Wiśle.

Komentarze (0)