Pierwsi zawodnicy oddali swoje skoki z 16. belki startowej. Wśród 27 zawodników, którzy skakali z niższego najazdu, najdalej skoczył faworyt Mistrzostw Świata - Ville Larinto, który uzyskał 86 metrów. Z dobrej strony pokazali się także Mika Kauhanen (82,5 m) i Michael Hayboeck (82,5 m). Po próbie Larinto organizatorzy podnieśli najazd o dwie pozycje. Z 18. belki startowej najdalej skoczył jego rodak - Sami Niemi (89 m), który wyprzedził Ronana Lamy Chappuisa (84,5 m) z Francji oraz niespełna 15-letniego Samiego Saapunki (84 m).
Ostatnia grupa skoczków rywalizowała z belki startowej numer 19. W tej grupie znalazło się pięciu Polaków. Najlepiej spisał się Grzegorz Miętus, który jako jedyny wśród reprezentantów Polski przekroczył barierę 90 metrów. Jakub Kot skoczył 88 metrów, Maciej Kot 89, Dawid Kubacki 86,5, a Andrzej Zapotoczny 86 metrów. Najdalej wylądował Słoweniec Ziga Mandl - 91,5 metra.
Cały drugi trening rozegrano z 18. belki startowej, jedynie Fin Ville Larinto skakał z obniżonego najazdu, z którego uzyskał 88 metrów. Drugi trening wygrał Zakopiańczyk Maciej Kot, który uzyskał w swojej próbie 93 metry. Drugie miejsce zajął kolejny z Polaków - Grzegorz Miętus (92 m) ex aequo z Samim Niemi (92 m). Na kolejnych pozycjach zostali sklasyfikowani: Lukas Mueller (91,5 m), Kenneth Gangnes (91,5 m), Michael Hayboeck (91,5 m), Andre Fredheim (89,5 m), Ziga Mandl (89,5 m) i Nicholas Fairall (89,5 m).
Pozostali Polacy spisali się nieco słabiej od Kota i Miętusa. Dawid Kubacki (87 m) i Andrzej Zapotoczny (87 m) zajęli ex aequo 18. miejsce, natomiast Jakub Kot (78,5 m) był dopiero 66.
Kolejne treningi na skoczni MS 1970 "B" (HS 100) zaplanowano na środę. O 10:30 będą skakać kobiety, natomiast o godzinie 14:00 powinien rozpocząć się trening mężczyzn.