Pogoda torpeduje zmagania w kombinacji norweskiej

Silny wiatr i mocno padający śnieg utrudniają przeprowadzenie konkursu skoków kończącego zawody w kombinacji norweskiej ze startu wspólnego na mistrzostwach świata w Libercu. Jury o godzinie 18:00 ma podjąć decyzję, czy konkurencja będzie kontynuowana w czwartek.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Zaplanowany na godzinę 17:15 konkurs skoków składający się z dwóch serii i kończący rozgrywaną po raz pierwszy na mistrzostwach świata nową konkurencję w kombinacji norweskiej, w której na początku zawodnicy rywalizowali w biegu ze startu wspólnego, rozpoczął się z opóźnieniem z uwagi na warunki pogodowe, jednak początkowo wydawało się, że uda się go dokończyć. Opady śniegu, początkowo niezbyt mocne, stopniowo zaczęły się jednak nasilać, ponadto konkurs torpedować zaczął wiatr, i pomiędzy skokami poszczególnych zawodników coraz częściej były przerwy.

Swoje próby oddało dwudziestu czterech narciarzy, gdy warunki pogodowe pogorszyły się na tyle, że jury zawodów zdecydowało o ich przerwaniu, a następnie o anulowaniu całej rundy. Na godzinę 18:00 zaplanowano spotkanie jury, na którym okaże się czy konkurs rozpocznie się od nowa jeszcze w czwartek, czy też zostanie przełożony na inny dzień.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×