Bieg kobiet na 15 kilometrów początkowo zaplanowany był na środę, jednak wyjątkowo silny wiatr zmusił organizatorów do przełożenia rywalizacji o jeden dzień. W czwartek warunki atmosferyczne były już w Oestersund daleko korzystniejsze i zawody mogły się rozpocząć. W pierwszej fazie zawodów podmuchy były wprawdzie chwilami mocniejsze, jednak nie miały zbyt wielkiego wpływu na końcowe rezultaty.
Swój największy sukces w karierze odniosła 24-letnia Jekaterina Juriewa, dla której mistrzostwa w Oestersund układają się wyjątkowo dobrze. Rosjanka na swoim koncie ma już srebro wywalczone w biegu na dochodzenie oraz brąz w sztafecie mieszanej. W biegu na 15 kilometrów przyszedł czas na złoto, i to zdobyte w bardzo przekonywującym stylu. Juriewa dobrze pobiegła, a przy tym jako jedyna w całej stawce 91 biathlonistek była bezbłędna. Rosjanka tym samym trafiła do nieoficjalnego "klubu zero", czyli do grona tych zawodniczek, które wywalczyły złoty medal na najdłuższym dystansie nie pudłując przy tym ani razu.
Znacznie liczniejsze było za to grono biathlonistek mających dziś jeden niecelny strzał. O ile żadnym zaskoczeniem nie jest druga pozycja Martiny Glagow, która oprócz zdobycia srebrnego medalu zapewniła sobie jednocześnie małą Kryształową Kulę za tą konkurencję, o tyle za swego rodzaju niespodziankę można uznać kolejny medal Oksany Chwostenko. Ukrainka nie błyszczy w tym sezonie w Pucharze Świata, a w Oestersund wywalczyła już drugi brązowy "krążek" - wcześniej na najniższym stopniu podium stała także po zawodach sprinterskich.
Dzięki udanemu strzelaniu z dobrej strony zaprezentowały się także m.in. Teja Gregorin i Natalia Levtchenkova, które zajęły odpowiednio szóste i ósme miejsce.
A jak w tym gronie wypadły polskie biathlonistki? Najlepszy rezultat kolejny raz przypadł Magdalenie Gwizdoń, która zajęła przyzwoite piętnaste miejsce. Nasza najlepsza zawodniczka trzykrotnie myliła się na strzelnicy i na trasie biegu nie była już w stanie odrobić strat. Mimo to jest to kolejny udany występ Gwizdoń podczas zawodów w Oestersund. Z niezłej strony zaprezentowała się także Krystyna Pałka, która z identycznym dorobkiem strzeleckim zajęła dwudziestą pierwszą pozycję.
Pozostałe dwie Polki wypadły już słabiej, jednak mają nieporównywalnie mniejsze doświadczenie i trudno było oczekiwać od nich wybitnych rezultatów - Paulina Bobak była trzydziesta piąta, a Agnieszka Grzybek siedemdziesiąta dziewiąta.
O godzinie 17:00 rozpocznie się bieg indywidualny mężczyzn na dystansie 20 kilometrów.
Wyniki:
1.Jekaterina Juriewa (Rosja, 0 błędów na strzelnicy) - 44:23,8
2.Martina Glagow (Niemcy, 1) +1:13,3
3.Oksana Chwostenko (Ukraina, 1) +2:24,8
4.Tora Berger (Norwegia, 2) +2:28,5
5.Tatiana Moisiejewa (Rosja, 1) +2:40,5
6.Teja Gregorin (Słowenia, 1) +3:03,0
7.Iana Romanowa (Rosja, 1) +3:04,6
8.Natalia Levchenkova (Mołdawia, 1) +3:22,8
9.Olga Kudraszowa (Białoruś, 1) +3:28,0
10.Solveig Rogstad (Norwegia, 2) +3:55,0
-----------------
15.Magdalena Gwizdoń (3) +4:40,0
21. Krystyna Pałka (3) +5:13.0
35. Paulina Bobak (3) +6:45.0
79. Agnieszka Grzybek (8) +12:45,2