MŚ Seefeld 2019. Z piekła do nieba, czyli plusy i minusy mistrzostw świata
Mistrzostwa świata w Seefeld przeszły do historii. Choć ich początek był dla Polaków co najmniej słaby, z zakończenia możemy być w pełni zadowoleni.
Piotr Szarwark
PLUS: król lata został mistrzem świata
Dawid Kubacki pracował długo i był bardzo cierpliwy w oczekiwaniu na wielki sukces. Ten w końcu nadszedł. Reprezentant Polski sięgnął po złoty medal mistrzostw świata na skoczni normalnej w bardzo szalonym konkursie, który kibice zapamiętają na długo. Awans z 27. na 1. miejsce z pewnością będzie jednym z najważniejszych momentów MŚ w skokach.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Katon el Gordo Zgłoś komentarzWłodarczyk a następnie Apoloniusz Tajner) upojeni sukcesami Adama Małysza a potem Kamila Stocha przespali sprawę. Decyzje o rozgrywaniu PŚ kobiet, MŚ kobiet i wprowadzeniu skoków kobiecych na Igrzyska Olimpijskie nie była dla nikogo zaskoczeniem. Znana była z dużym wyprzedzeniem. Dlaczego znając te decyzje w Polsce nie ruszyło "pełną parą" szkolenie dziewcząt ? Zmarnowano efekt „Małyszomanii” w stosunku do dziewcząt. Nie dano im wówczas szansy ? Dwie lokomotywy ciągnące w kraju od lat tę dyscyplinę (Małysz i Stoch), specjalne programy i sponsorzy były tylko dla chłopców ? W szkoleniu kobiet jesteśmy dramatycznie zapóźnieni i odstajemy od czołówki. Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich kobiet po raz pierwszy rozegrano dopiero w 2016 roku. Wystartowało w nich 11 zawodniczek…..