Wynik uzyskany przez "Małego" oznacza, że powróci on do elity speedwaya po dwuletniej przerwie. - Moje marzenie się spełniło, ponieważ brakowało mnie w Grand Prix już od dwóch sezonów. Nie było łatwo, szczególnie w moim ostatnim wyścigu, który musiałem wygrać, jeśli chciałem uniknąć dodatkowej gonitwy. Na szczęście udało mi się wybrać odpowiednią ścieżkę, nikt nie zdołał mnie wyprzedzić i będę się ścigał w cyklu w przyszłym sezonie - powiedział Hampel.
Żużlowiec Unii Leszno podczas piątkowego turnieju mógł liczyć na doping sporej grupy polskich kibiców. - To było niesamowite. Polscy kibice wykonali świetną robotę, doskonale słyszałem ich doping i dlatego pojechałem tak dobrze - dodał 27-latek.
Jarosław Hampel był stałym uczestnikiem Indywidualnych Mistrzostw Świata w latach 2004-2007, sześciokrotnie stając na podium pojedynczych zawodów Grand Prix. W Coventry awans do przyszłorocznej serii wywalczyli także Magnus Zetterstroem oraz Chris Holder.