Żużel. Apel Dominika Kubery. Wrzucił kamyczek do ogródka
Po finale PGE Ekstraligi Dominik Kubera zaapelował do Leszka Demskiego, szefa sędziów żużlowych. Zawodnik przy okazji wrzucił kamyczek do ogródka.
Uwagę na to zwrócił Dominik Kubera. Zawodnik Motoru Lublin zaapelował przy okazji do będącego w Magazynie PGE Ekstraligi w Canal+ Sport 5 Leszka Demskiego.
- Chciałem zaapelować do pana Leszka Demskiego. Były sytuacje bardzo niebezpieczne. W tym roku było bardzo dużo kontuzji i to wszyscy widzą. Nikt jednak na to nie reagował. Sędziowie nie korzystali w pełni z tego, z czego mogli. Mówię np. o przyznawaniu upomnień albo żółtych kartek za niebezpieczne ataki - zwracał uwagę Kubera.
ZOBACZ WIDEO Afera biletowa przed finałem. Prezes tłumaczy się ze sprzedaży i podaje konkretne liczby!Na te słowa odpowiedział sam Leszek Demski. Szef polskich sędziów przyznał, że jest to coś, nad czym warto się pochylić. - Dominik, sam wiesz, co zawodnik robi sobie z upomnienia. Praktycznie nic. Więcej żółtych kartek jak najbardziej tak. Na pewno jest to materiał do przemyśleń - powiedział Demski.
Zobacz także:
Klasa legendy polskiego żużla. Zabrakło tylko wyniku całej drużyny
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>