Włókniarz trzecim zespołem w Polsce - relacja z meczu Włókniarz Częstochowa - Polonia Bydgoszcz

Zawodnicy Włókniarza Częstochowa zajęli trzecie miejsce w polskiej Ekstralidze po niedzielnym zwycięstwie 53:37 z Polonią Bydgoszcz. W klubie spod Jasnej Góry wynik ten uważają za spory sukces, choć apetyty były na finał.

Przed tygodniem w Bydgoszczy odbył się pierwszy mecz o brązowe medale DMP 2009. W spotkaniu tym minimalnie zwyciężyła drużyna Polonii 46:44. Stało się jasne, że faworytem do trzeciego miejsca byli częstochowianie, którzy w rewanżu musieli wygrać zaledwie dwoma punktami. Bezpośrednio przed rewanżowym pojedynkiem w Częstochowie się rozpadało, w szeregi kibiców wkradła się delikatna nerwowość, bowiem mecz w przypadku mocniejszych opadów mógłby być zagrożony. Sędzia zawodów, Leszek Demski poprowadził jednak zawody bardzo sprawnie, dlatego skończyło się jedynie na strachu.

Na torze w niedzielny wieczór kibice nie ujrzeli wielu mijanek. Głównie o kolejności na mecie decydował start i rozegranie pierwszego łuku. W pierwszym biegu dużego pecha miał Tai Woffinden. Czwarty junior świata po doskonałym starcie wyszedł na czoło stawki, jednak na przeciwległej prostej młody Anglik zanotował defekt motocykla. W efekcie spotkanie rozpoczęło się dość nieoczekiwanie, bo od zwycięstwa bydgoszczan 5:1. Włókniarz w tym momencie miał do odrobienia już 6 punktów. Częstochowianie jednak zaprezentowali bardzo szybką ripostę, bo już w drugiej gonitwie para Drabik-Pedersen podwójnie pokonała Andreasa Jonssona i Tomasza Chrzanowskiego.

W kolejnych dwóch biegach kibice w swych programach wpisywali remisy. Po wyścigu czwartym na tablicy wyników widniał rezultat 12:12. Wynik ten brązowy medal wciąż dawał żużlowcom znad Brdy. Na tym jednak wojaże zawodników Zenona Plecha się zakończyły, bowiem od gonitwy piątej do głosu coraz bardziej zaczęli dochodzić żużlowcy biało-zielonej drużyny. Kiedy w wyścigu szóstym para Hancock-Woffinden podwójnie pokonała Emila Sajfutdinowa i Krzysztofa Buczkowskiego stało się jasne, że Włókniarz znalazł odpowiednie przełożenia i nie powinien mieć większych problemów z pokonaniem gości.

Sporo walki kibicom dostarczyli Antonio Lindbaeck i Sławomir Drabik w biegach numer 9 i 11. Czarnoskóry żużlowiec rodem z Brazylii do ostatnich metrów ścigał żywą legendę częstochowskiego żużla i w konsekwencji w identyczny sposób go mijał na kresce, kiedy Drabik za szeroko wynosił się w ostatnim łuku. Mogłoby to także świadczyć o tym, że popularnemu "Slammerowi" zwyczajnie brakowało sił. Ostatni, piętnasty wyścig zakończył się remisem 3:3, jednak w biegu tym kibice oglądali sporo walki na torze. Ostatecznie wygrał Pedersen przed Jonssonem, Lindbaeckiem i Gapińskim.

Bezpośrednio po spotkaniu zawodnicy Włókniarza wyjechali na motocyklach i odebrali brązowe krążki Drużynowych Mistrzostw Polski 2009. Warto nadmienić, że jest to pierwszy medal DMP w karierze wciąż Indywidualnego Mistrza Świata, Nickiego Pedersena. Duńczyk po zawodach nie krył zadowolenia, był uśmiechnięty i tryskał humorem. Przed zgromadzonymi dziennikarzami zdjął czapkę z głowy prezesa Mariana Maślanki, nalał do niej szampana, po czym ponownie ją umieścił na głowie włodarza Włókniarza. Ciekawą scenę mogli zaobserwować kibice za sprawą swego ulubieńca, Sławomira Drabika. Weteran polskich torów przeskoczył przez bandę i wdrapując się na ogrodzenie wręczył kibicom jeden z pamiątkowych pucharów. Na koniec działacze Włókniarza uraczyli zebranych fanów efektownym pokazem sztucznych ogni.

Podczas konferencji prasowej prezes biało-zielonych, Marian Maślanka powiedział m.in. że firma Cognor na koniec rozgrywek przekazała Włókniarzowi dodatkowe fundusze, które w znaczący sposób poprawiły kondycję finansową klubu. Warto też dodać, że dla Maślanki priorytetem będzie zatrzymanie w Częstochowie Tomasza Gapińskiego i Nickiego Pedersena.

Wyniki:

Polonia Bydgoszcz - 37 pkt

1. Andreas Jonsson (1,2,1*,2,3,2) 11+1

2. Tomasz Chrzanowski (0,0,-,-,0) 0

3. Antonio Lindbaeck (3,t,2,2,1,1*) 9+1

4. Krzysztof Buczkowski (0,0,0,-) 0

5. Jonas Davidsson (0,3,0,3,0,1) 7

6. Szymon Woźniak (2*,-,0,-,0) 2+1

7. Emil Sajfutdinow (3,3,1,1) 8

Włókniarz Częstochowa - 53 pkt

9. Nicki Pedersen (2*,2,3,2,3) 12+1

10. Sławomir Drabik (3,1*,1,0) 5+1

11. Tomasz Gapiński (1*,3,2*,3,0) 9+2

12. Lee Richardson (2,1,3,1*,2*) 9+2

13. Greg Hancock (1*,3,0,2,3) 9+1

14. Borys Miturski (1,-,-,-,-) 1

15. Tai Woffinden (d,2,2*,3,1) 8+1

Bieg po biegu:

1. (65,23) Sajfutdinow, Woźniak, Miturski, Woffinden (d1) 1:5

2. (65,54) Drabik, Pedersen, Jonsson, Chrzanowski 5:1 (6:6)

3. (63,43) Lindbaeck, Richardson, Gapiński, Buczkowski 3:3 (9:9)

4. (62,50) Sajfutdinow, Woffinden, Hancock, Davidsson 3:3 (12:12)

5. (62,85) Gapiński, Jonsson, Richardson, Chrzanowski 4:2 (16:14)

6. (62,97) Hancock, Woffinden, Sajfutdinow, Buczkowski, Lindbaeck (t) 5:1 (21:15)

7. (63,42) Davidsson, Pedersen, Drabik, Woźniak 3:3 (24:18)

8. (62,52) Woffinden, Lindbaeck, Jonsson, Hancock 3:3 (27:21)

9. (64,21) Pedersen, Lindbaeck, Drabik, Buczkowski 4:2 (31:23)

10. (63,35) Richardson, Gapiński, Sajfutdinow, Davidsson 5:1 (36:24)

11. (63,86) Davidsson, Hancock, Lindbaeck, Drabik 2:4 (38:28)

12. (63,39) Gapiński, Jonsson, Woffinden, Woźniak 4:2 (42:30)

13. (63,57) Jonsson, Pedersen, Richardson, Davidsson 3:3 (45:33)

14. (64,30) Hancock, Richardson, Davidsson, Chrzanowski 5:1 (50:34)

15. (64,85) Pedersen, Jonsson, Lindbaeck, Gapiński 3:3 (53:37)

Sędziował Leszek Demski

Najlepszy czas dnia: 62,50 - Emil Sajfutdinow w biegu czwartym

Startowano według II zestawu

Kibiców około 9 tysięcy.

Źródło artykułu: