Mirosław Kowalik: Nie rozumiem, dlaczego nie rozgrywano finału równolegle z meczami o brązowy medal

zawody żużlowe, generować w ten sposób przychody dla kubów to ONI topią idę czystej sportowej walki. Kombinują na lewo i prawo jak by tu jeszcze zaciemnić sytuację. Walkowery, zawieszanie sędziów, kary, odwieszania, zmiana decyzji o spadku, brak baraży o e-lige i smród z tym zwiazany, śmieszne terminy rozgrywek itd. Wprowdzić wreszcie dwie ligi , jasne warunki awansu i spadku, podziękować zagranicznym klubom, ujednolicić i uatrakcyjnić regulamin zawodów, zdyscyplinować zawodników i dać pole do popisu ludziom którzy czują sport żuzlowy, mają chęci inwestować w niego ( w związku z tym muszą mieć tez jakieś korzyści ). Przestać rwgionalizować tą dyscyplinę bo przez całe lata ( więcej jak 20 ) taka polityka doprowadziła do podziałów. Dlaczego prasa milczy? Polsat tez? A co z TVP sport? A co z cyfrą + ? Czy to jakaś zmowa? chyba bedziemy musieli zacząć bojkotwać oficjalnie ten "grajdołek " tak jak kibice pilki noznej. chcemy normalnosci i jawności. GKSŻ do dymisji jak najszybciej.

czy bardziej na jej brak to juz nikt nie poradzi.

meczu w niedzielę nici!!!

następny tydzień się nie sprawdzą ;) jak pogoda nie pozwoli to do grudnia nie rozegrają finału, może by zrobili na święta finał w śniegu :) byłaby świąteczna atmosfera :)))) brawo dla zarządu ekstraligi za beznadziejnie dobrane terminy finałów ;)))

tak chitry dwa razy traci

kłócić i przedstawiać swoje racje, jak ci z Wiejskiej. A co do niedzielnego terminu rozegrania w Zielonce Finału, jest to nierealne. Bo wciąż pada, tor przesiakniety wodą tak, że stoją na nim kałuże. Pół toru przykryte folią, ale woda pod nia podcieka i jest też mokro. Ostatecznie by ten tor doprowadzic do używalności potrzebne są minimum 2-3 dni słonecznej pogody. Właśnie meteo przewiduje na poniedziałek, wtorek i środę ładna pogodę. Moze tak na środę zaplanować rozegranie Finału w Zielonce. To bardziej realne, gdyż zawodnicy sa roztrenowani i poptrzebny jest prędzej choć mały trening jednej jak i drugiej drużyny. Pisze to celowo, bo działacze z pewnościa tego nie czują.