- Oczywiście znów chciałbym być na podium w cyklu Grand Prix i to najlepiej jeszcze wyżej. Będzie mi jednak chyba nieco trudniej niż w tym sezonie, bo zwykle gorzej jest bronić wyniku - powiedział Sajfutdinov w rozmowie z Gazetą Pomorską.
Emil będzie łakomym kąskiem na rynku transferowym. Zawodnik nie ukrywa, że jest spore zainteresowanie jego osobą. - Było mnóstwo telefonów. Do końca grudnia nie podejmuję jednak rozmów z żadnym innym klubem. Polonia ma pierwszeństwo i wierzę, że dojdziemy do porozumienia. Dłużej czekać nie będę mógł, bo z kontraktem wiążą się kwestie przygotowań do sezonu, podpisywania umów sponsorskich, organizowania zaplecza. Bardzo chcę zostać w Bydgoszczy. Czuję się tu jak w domu; mam przyjaciół, kibiców, sponsorów, znam miasto. Bydgoscy fani chyba nie byliby zadowoleni, gdybym odszedł. A ja nie lubię, jak na mnie gwiżdżą - stwierdził Rosjanin.