Żużel. W Eskilstunie odrobili zaległości. Drabik poprowadził swój zespół do zwycięstwa

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Maksym Drabik
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Maksym Drabik

W Eskilstunie udało się odjechać zaległy mecz w ramach szwedzkiej Bauhaus-Ligan. W środę miejscowa Smederna pokonała Kumlę Indianernę 48:42. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Maksym Drabik, na którego rywale znaleźli sposób tylko w ostatnim biegu.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie Eskilstuny Smederny z Kumla Indianerną początkowo wyznaczono na środę, 19 lipca. Jednak z uwagi na opady deszczu mecz ten nie doszedł do skutku i został przeniesiony na 2 sierpnia (środa).

I wszystko wskazywało na to, że w Eskilstunie ponownie nie zobaczymy ścigania. Opady deszczu nie dawały za wygraną, przez co start spotkanie się przesunął. Ostatecznie o godzinie 20:30 mecz się rozpoczął.

Gospodarze już na starcie zanotowali dwa podwójne zwycięstwa. Dzięki temu od samego początku byli na prowadzeniu. Tuż przed biegami nominowanymi Smederna ponownie zadała mocny cios, bo na dwóch pierwszy pozycjach 13. wyścig ukończyli Robert Lambert i Kacper Woryna.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Thomsen, Dobrucki, Cieślak

Tym samym przed dwoma ostatnimi gonitwami gospodarze mieli już zapewnione zwycięstwo. To dało się we znaki, bo w biegach nominowanych miejscowi żużlowcy, jadąc bez presji, przegrali dwukrotnie, przez co ostatecznie zwyciężyli jedynie 48:42.

Smedernę do końcowego triumfu poprowadził Maksym Drabik, na którego rywale znaleźli sposób jedynie w ostatnim wyścigu. Polak ostatecznie zdobył 13 punktów, a 9+1 to dorobek innego zawodnika Tauron Włókniarza Częstochowa, Kacpra Woryny.

Jeżeli chodzi o Polaków wśród gości, to słabo spisali się Bartłomiej Kowalski (0 pkt. w 2 startach) oraz Szymon Woźniak (5+1 pkt. w 4 biegach). Natomiast Krzysztof Buczkowski w 6 wyścigach zapisał na swoim koncie 10+2 pkt.
Punktacja:

Eskilstuna Smederna - 48 pkt.
1. Robert Lambert - 9+1 (2*,0,2,3,2)
2. Jaimon Lidsey - 7 (3,2,2,0,0)
3. Maksym Drabik - 13 (3,3,3,3,1)
4. Philip Hellstroem-Baengs - 2 (0,1,1,-)
5. Kacper Woryna - 9+1 (2,3,2,2*,0)
6. Timo Lahti - 4+1 (3,1*,0,0)
7. Joel Andersson - 4+3 (2*,1*,1*)

Kumla Indianerna - 42 pkt.
1. Szymon Woźniak - 5+1 (1,2,1*,-,1)
2. Bartłomiej Kowalski - 0 (0,0,-,-)
3. Krzysztof Buczkowski - 10+2 (1*,3,2,1,1,2*)
4. Max Fricke - 14 (2,3,1,3,2,3)
5. Jason Doyle - 12+1 (3,2,3,1*,0,3)
6. Jonatan Grahn - 0 (0,0,0)
7. Johannes Stark - 1 (1,0,0)

Bieg po biegu:
1. (59,80) Lidsey, Lambert, Woźniak, Kowalski - 5:1 - (5:1)
2. (59,60) Lahti, Andersson, Stark, Grahn - 5:1 - (10:2)
3. (58,90) Drabik, Fricke, Buczkowski, Hellstroem-Baengs - 3:3 - (13:5)
4. (59,10) Doyle, Woryna, Lahti, Stark - 3:3 - (16:8)
5. (59,10) Fricke, Lidsey, Andersson, Grahn - 3:3 - (19:11)
6. (58,70) Drabik, Woźniak, Hellstroem-Baengs, Kowalski - 4:2 - (23:13)
7. (59,90) Buczkowski, Lidsey, Fricke, Lambert - 2:4 - (25:17)
8. (59,30) Drabik, Doyle, Hellstroem-Baengs, Stark - 4:2 - (29:19)
9. (59,80) Woryna, Buczkowski, Woźniak, Lahti - 3:3 - (32:22)
10. (60,30) Doyle, Lambert, Andersson, Grahn - 3:3 - (35:25)
11. (59,50) Fricke, Woryna, Buczkowski, Lahti - 2:4 - (37:29)
12. (59,30) Drabik, Fricke, Doyle, Lidsey - 3:3 - (40:32)
13. (59,50) Lambert, Woryna, Buczkowski, Doyle - 5:1 - (45:33)
14. (59,40) Doyle, Lambert, Woźniak, Lidsey - 2:4 - (47:37)
15. (59,30) Fricke, Buczkowski, Drabik, Woryna - 1:5 - (48:42)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty