Już podczas pierwszego dnia urzędowania nowy prezes Jacek Wojciechowski podjął kilka niezwykle ważnych decyzji dotyczących przyszłości funkcjonowania spółki. Między innymi spotkał się z Leszkiem Tillingerem, który otrzymał ofertę dalszej pracy w klubie. Były szef Polonii będzie teraz odpowiadał głównie za organizację turnieju Grand Prix, a także wszelkie inwestycje na stadionie.
Według doniesień Gazety Pomorskiej, były prezes nie będzie zajmował transferami oraz sprawami sportowymi. To zostanie zlecone specjalnej grupie ekspertów. - Będzie to kilku ekspertów. Niekoniecznie z klubu, ale na pewno z branży. Nie ma powodów do niepokoju, ciągłość w rozmowach z zawodnikami zostanie zachowana - tłumaczy Wojciechowski na łamach Gazety Pomorskiej.