Żużel. Wrócili do domu z ogromnym niedosytem. Już złożyli konkretną deklarację na kolejny sezon

TŻ Ostrovia Ostrów wywalczyła w środowy wieczór swój drugi w historii medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Przed zawodami mało kto spodziewał się, że bohaterem zostanie Sebastian Szostak.

Konrad Cinkowski
Konrad Cinkowski
Sebastian Szostak (kask czerwony), Jakub Krawczyk (kask niebieski), Kajetan Kupiec (kask żółty) WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Sebastian Szostak (kask czerwony), Jakub Krawczyk (kask niebieski), Kajetan Kupiec (kask żółty)
Ostrów Wielkopolski czterokrotnie zapisywał się już w historii Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych, ale za każdym razem czynił to inny klub. Po raz pierwszy ostrowianie po medal sięgnęli w 1999 roku, kiedy to TŻ Iskra w składzie z Tomaszem Jędrzejakiem, Karolem Malechą i Michałem Szczepaniakiem sięgnęła na własnym torze po złote medale.

Drugi krążek ostrowianom udało się wywalczyć dziewięć lat później w Gorzowie Wielkopolskim. Zrobił to Klub Motorowy Ostrów, który reprezentowali Adrian Gomólski, Marcin Liberski i Emil Idziorek. Na stadionie im. Edwarda Jancarza przegrali jedynie z RKM-em Rybnik.

Na kolejne medale w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych w Ostrowie Wielkopolskim przyszło czekać do 2022 roku. Wówczas w Lublinie trzecie miejsce padło łupem Jakuba Krawczyka, Sebastiana Szostaka i Jakuba Poczty. Rok później w Częstochowie udało im się to powtórzyć, choć podopieczni Mariusza Staszewskiego przez chwilę mogli myśleć nawet o zwycięstwie.

ZOBACZ WIDEO: Jest zaskoczony. Mówi o bierności Fogo Unii i ZOOleszcz GKM-u

- Dużego rozczarowania nie ma, ale na pewno jest spory niedosyt, więc do domu wrócę w takim mieszanym nastroju. Miałem chrapkę na złoto, ale medal jest medalem i znajdzie się w honorowym miejscu - powiedział Krawczyk w rozmowie z WP SportoweFakty.

Ostrowianie mogą żałować, tym bardziej że byli jedynym zespołem, który był w stanie pokonać tego dnia Motor Lublin i to jeszcze podwójnie. Duża w tym zasługa Sebastiana Szostaka, który po dobrym starcie dwukrotnie zablokował Mateusza Cierniaka.

- Nie była to akcja jakaś bardzo ostra, bo już z wyjścia "pokazywałem" mu, że będę jechał w tamto miejsce. Miał czas, aby zareagować, a ja się cieszę, że udało mi się wygrać z mistrzem świata - mówił po zawodach Szostak.

Dla losów złotego medalu dla TŻ Ostrovii kluczowy był wyścig osiemnasty, w którym Szostak dotknął taśmy, a kilka chwil później tuż przed startem powtórki zdefektował Krawczyk. - Szczęście w nieszczęściu, bo gdyby nie ta taśma, to mogłaby się stać krzywda. Rozkręciło się przednie koło i ośka prawie wypadła z motocykla, więc na pewno mogłem sobie zrobić dużą krzywdę - skomentował żużlowiec.

Ta strata punktów sprawiła, że Motor w końcówce odjechał Ostrovii, a zero na koncie zespołu z Wielkopolski wykorzystała także Stal Gorzów. O losach trzeciego miejsca na podium decydował wyścig dodatkowy, w którym Sebastian Szostak po dobrym starcie pokonał Kacpra Pludrę.

- Był stres, ale powtarzałem sobie to, nad czym pracuję z psychologiem, czyli aby skupić się na sobie, wykonaniu swojego zadania i dobrym wyjściu ze startu wraz z rozegraniem pierwszego wirażu. Tak, by nie popełnić głupiego błędu - powiedział triumfator 21. biegu.

Ostrowianie już zapowiadają walkę o najwyższe cele w przyszłym sezonie. - W przyszłym roku na pewno nie będzie brązowego medalu. Zrobię wszystko, by było złoto, choćbym miał się rozdwoić! - zapowiedział Krawczyk.

W środowym finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych niewiele zabrakło do tego, by ustanowiono rekord toru w Częstochowie. Najszybsi tego dnia byli Oskar Paluch (61,75) i Mateusz Cierniak (61,78), którym do przebicia rezultaty Jakuba Miśkowiaka zabrakło odpowiednio 0,06 i 0,09 sekundy.

- Tor był wymagający, być może przez te opady dnia poprzedniego. Kiedy przyjechaliśmy na stadion, to on około godziny 13 był na świeżo bronowany - zauważył Krawczyk.

Czytaj także:
Liga może stracić swoje największe gwiazdy!
PSŻ zniknie z żużlowej mapy?

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Jakub Krawczyk i Sebastian Szostak staną na podium MMPPK w 2024 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×