Komarnicki dla SportoweFakty.pl: Pedersen i Gapiński już wcześniej chcieli jeździć w Stali

Prezes Stali Gorzów - Władysław Komarnicki nie ukrywa, że prowadzi rozmowy z Nicki Pedersenem i Tomaszem Gapińskim. Jak twierdzi, obaj zawodnicy już wcześniej byli zainteresowani startami w jego klubie. Kto jeszcze jest na celowniku gorzowskiego klubu?

- Potwierdzam, że prowadzimy rozmowy z Nicki Pedersenem i Tomaszem Gapińskim. Nie mogę powiedzieć, że są one na etapie finalizacji. Sam fakt, że nadal prowadzimy negocjacje świadczy o tym, że nie doszliśmy jeszcze do porozumienia w zakresie warunków finansowych. Nie wiem jak rozmowy potoczą się dalej. Jedno mogę dodać - już wcześniej obaj zawodnicy chcieli jeździć w Stali Gorzów - powiedział dla SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.

W jednej z rozmów ze SportoweFakty.pl menedżer Rune Holty - Robert Gęsiarz powiedział, że jego podopieczny mógłby nadal reprezentować barwy Stali, gdyby ze strony gorzowskiego klubu było zainteresowanie podjęciem rozmów. Czy w najbliższym czasie prezes Stali zamierza podjąć rozmowy z Norwegiem z polskim paszportem? - Bardzo chciałbym, żeby Rune Holta nadal startował w naszym klubie. Wszyscy jednak wiedzą, że Holta nadal nie zrezygnował z występów w Grand Prix. Nie jestem człowiekiem, który zamierza prowadzić rozmowy z kilkoma zawodnikami naraz. Przepis się nie zmienił i nadal w jednym klubie może startować jedynie dwóch zawodników z Grand Prix. Sam chciałbym wiedzieć, jakie jest stanowisko Holty. Wcześniej na łamach właśnie waszego serwisu zapowiadał, że nosi się z zamiarem rezygnacji z Grand Prix. W tej sprawie proponuję poczekać do powrotu Holty z urlopu i oświadczenia o tym, czy będzie startował w Grand Prix. To wyjaśni wiele spraw - dodał prezes Stali.

Komarnicki ujawnił również, że w kręgu zainteresowań klubu jest David Ruud. Szansę startów powinni dostać również krajowi juniorzy Stali. - Jedno jest pewne. W Stali będą startowali tylko ci zawodnicy, którzy będą pasowali do koncepcji składu. Koncepcja ta zakłada w dużej mierze odmłodzenie składu. Po drugie bardzo poważnie myślę o daniu szansy naszym juniorom. Mam na myśli Szewczykowskiego, Zmarzlika i Cyrana. Myślę bardzo mocno o Davidzie Ruudzie. Czas pokaże, z kim podpiszemy umowy - zakończył Władysław Komarnicki.

Źródło artykułu: