Żużel. A więc jednak. Gwiazda drużyny powraca do składu!

Jan Kowalski / Na zdjęciu: Luke Becker
Jan Kowalski / Na zdjęciu: Luke Becker

W trakcie konferencji przed pierwszym meczem Maciej Jąder, trener H.Skrzydlewska Orła Łódź, zapowiedział zasadę, zgodnie z którą najsłabszy senior po pierwszym spotkaniu miał być zastąpiony w kolejnym. Kimś takim okazał się być Luke Becker.

I faktycznie Amerykanina miało zabraknąć w drugiej kolejce Metalkas 2. Ekstraligi. W niej jednak H.Skrzydlewska Orzeł Łódź nie pojechał z powodu złych warunków pogodowych. To oznaczało, że kolejnym rywale będzie Abramczyk Polonia Bydgoszcz.

Ten pojedynek zaplanowano na niedzielę na godzinę 14:00. Ponownie w składzie awizowanym zabrakło Luke'a Beckera. Pojawił się w nim za to Tomasz Gapiński, kapitan drużyny.

Wydawało się więc, że Maciej Jąder będzie trzymał się swojego postanowienia. Teraz już wiadomo, że tak się nie stanie. W oficjalnych składach na zbliżający się mecz pod numerem pierwszym wpisany został 25-latek, który zastąpił Oskara Polisa.

Przypomnijmy, że w konfrontacji przeciwko Texom Stali Rzeszów Becker wywalczył dwa punkty w trzech startach. Polak z kolei zapisał obok swojego nazwiska sześć "oczek" oraz dwa bonusy w pięciu wyścigach.

ZOBACZ WIDEO: Po tych słowach Dudka rozpętała się burza. "Jestem chwytliwym tematem"

Czytaj także:
Prawdziwa żużlowa niedziela. Eksperci niemal wszędzie przewidują walkę do samego końca
Żużel. Zawodnik Stali Gorzów zwyciężył w swoim kraju. Polak stanął na podium

Komentarze (0)