Podczas konferencji prasowej przed pierwszym meczem H.Skrzydlewska Orła Łódź w nowym sezonie Metalkas 2. Ekstraligi trener Maciej Jąder zapowiedział, że w drugim spotkaniu nie wystąpi najsłabszy senior. Tym był Luke Becker, czyli na papierze jeden z liderów.
I w awizowanym skład na mecz drugiej kolejki zabrakło Amerykanina, ale wspomniane spotkanie nie doszło do skutku z uwagi na złe warunki pogodowe. Tym samym Orzeł wcześniej rozegrał kolejny pojedynek z Abramczyk Polonią Bydgoszcz.
W awizowanym składzie łodzian na to spotkanie zabrakło Beckera, którego miejsce zajął Tomasz Gapiński. Jednak w niedzielę (28 kwietnia) tuż przed zawodami okazało się, że Amerykanin wystąpi w miejsce Oskara Polisa.
I już w pierwszym wyścigu Becker pokazał, że warto było na niego postawić. Po starcie zawodnicy Abramczyk Polonii byli na podwójnym prowadzeniu, ale na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia rozdzielił ich Amerykanin.
Zawodnik łodzian nie dał za wygraną i ruszył za prowadzącym Andreasem Lyagerem. Po tym, jak napędził się po szerokiej na pierwszym łuku ostatniego okrążenia wyprzedził również drugiego zawodnika gospodarzy. W efekcie uratował swój zespół od porażki na inaugurację.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Hampel, Tarasienko, Birkemose i Gajewski