Żużel. Zmarzlik znów liderem w Grand Prix. Częściej był nim tylko Rickardsson

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Pomimo braku turniejowego zwycięstwa w tym sezonie Bartosz Zmarzlik został w sobotę nowym liderem klasyfikacji Grand Prix. Już 35. raz wyjeżdżał więc z imprezy tego cyklu, będąc na szczycie tabeli. Pod tym względem goni Tony'ego Rickardssona.

W dotychczasowych trzech rundach tegorocznego cyklu Grand Prix za każdym razem wygrywał inny zawodnik. Nie ma jednak w tym gronie indywidualnego mistrza świata. Bartosz Zmarzlik wciąż musi poczekać na pierwszą turniejową wiktorię w tym sezonie. Niemniej Polak to jedyny zawodnik w stawce, który w każdej imprezie meldował się w biegu finałowym.

Dzięki tej właśnie powtarzalności to on w sobotę wskoczył na pozycję lidera klasyfikacji przejściowej. Czwarte miejsce w Gorican oraz drugie w Warszawie i Landshut dają 29-latkowi 50 punktów w dorobku, o dwa więcej od Jacka Holdera i trzy od Jasona Doyle'a. Dwójka Australijczyków przewodziła tabeli po poprzednich, zwycięskich dla siebie turniejach.

Zmarzlik powrócił na fotel lidera, na którym siedział bez przerwy od początku sezonu 2022 aż do końca 2023. Dzięki temu też w rankingu wszech czasów obejmującym liczbę rund spędzonych na pierwszej pozycji w klasyfikacji cyklu GP jest od teraz samodzielnym wiceliderem. Reprezentant Polski ma ich w dorobku 35, czyli o jedną więcej od Grega Hancocka. Konto otworzył w roku 2019. Od tamtej pory w każdej kolejnej edycji bywał numerem jeden.

Przed naszym rodakiem już tylko Tony Rickardsson. Pięciokrotny triumfator Indywidualnych Mistrzostw Świata w erze GP (w sumie ma sześć tytułów) liderem był po 37 rundach, wykręcając ten wynik w latach 1998-2005. Nie ma więc co ukrywać, że Zmarzlik już w tegorocznej rywalizacji o miano najlepszego na świecie może pobić rekord słynnego Szweda.

W historii GP liderami było łącznie 27 zawodników z ośmiu państw (w tym roku dopisał się do tej listy wspomniany Holder). Polska, Australia i Dania miały takich sześciu (najwięcej), ale najczęściej swojego reprezentanta na najwyższej pozycji mieliśmy my, tj. przez 72 rundy.

Czołówka klasyfikacji wszech czasów Grand Prix pod względem bycia liderem cyklu:

M.ZawodnikKrajRundyW jakich sezonach?
1. Tony Rickardsson Szwecja 37 1998-2005
2. Bartosz Zmarzlik Polska 35 2019-2024
3. Greg Hancock USA 34 1997, 2011, 2012, 2014, 2016
4. Jason Crump Australia 29 2003-2004, 2006, 2009-2010, 2012
5. Tai Woffinden Wielka Brytania 27 2013-2016, 2018
6. Nicki Pedersen Dania 24 2003, 2006-2008, 2014
7. Tomasz Gollob Polska 21 1995, 1999, 2001, 2008, 2010-2011, 2013
8. Hans Nielsen Dania 9 1995-1996
8. Jason Doyle Australia 9 2016-2017, 2024
10. Maciej Janowski Polska 7 2018, 2020-2021
...
13. Patryk Dudek Polska 4 2017, 2019
17. Jarosław Hampel Polska 3 2010, 2012
18. Krzysztof Kasprzak Polska 2 2014

CZYTAJ WIĘCEJ:
Dania ma następnego zwycięzcę w GP. Michelsen w Landshut jak profesor Nielsen
Ta decyzja Zmarzlika mocno zaskoczyła. Tak skomentował swój wybór w finale
  
ZOBACZ WIDEO: "Nie ma sensu". Szczere słowa Zmarzlika o torach w Grand Prix

Komentarze (2)
avatar
Don Ezop Fan
20.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Magik w przyszlym sezonie od pierwszej rundy bedzie srubowal swoj rekord. 
avatar
Möchomorek
20.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Bartek!!