Żużel. Brady Kurtz nieobecny. Wiadomo, co z jego stanem zdrowia

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Brady Kurtz

W niedzielę, 9 czerwca Innpro ROW Rybnik przyjechał do Bydgoszczy na mecz 6. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi. W meczu z Abramczyk Polonią nie wystąpi kontuzjowany Brady Kurtz, jednak trener gości Antoni Skupień przekazał optymistyczne wieści.

Na 6. kolejkę Metalkas 2. Ekstraligi zaplanowany został hitowy pojedynek pomiędzy Abramczyk Polonią Bydgoszcz a Innpro ROW-em Rybnik. To właśnie te zespoły wraz z Arged Malesą Ostrów typuje się do walki o awans do PGE Ekstraligi.

W tabeli na dwóch pierwszych miejscach są właśnie zespoły z Rybnika oraz Bydgoszczy. Dość powiedzieć, że ROW nie przegrał jeszcze żadnego spotkania. Jednak wszystko wskazuje na to, że ich seria dobiegnie końca.

Rybniczanie w rywalizacji z bydgoszczanami będą bowiem zmuszeni radzić sobie bez kontuzjowanego Brady'ego Kurtza. A mówimy o najlepszym obecnie zawodniku Metalkas 2. Ekstraligi pod względem średniej biegowej (2,560 pkt/bieg).

ZOBACZ WIDEO: Duże zmiany w teamie Maxa Fricke'a. Żużlowiec opowiedział o szczegółach

Tym samym ROW w tym spotkaniu stosować będzie zastępstwo zawodnika za swojego lidera. W przedmeczowej rozmowie trener Antoni Skupień został zapytany, czy już do końca sezonu nie zobaczymy Kurtza.

- Z tego co mi wiadomo może być tak, że Brady na przyszłe zawody będzie już sprawny i jeździł z nami - zaskoczył szkoleniowiec rybniczan na antenie Canal+ Sport.

- Na sto procent nie wiem, ale robimy wszystko, by był jak najszybciej z nami. Myślę, że to będzie za tydzień, tak powinno być - dodał po pytaniu, czy to potwierdzona informacja.

Australijczyk poinformował, że doznał poważnego uszkodzenia więzadeł bocznych w prawej kostce. Dodał również, iż możliwa jest rekonwalescencja bez operacji, bo ta najpewniej wiązałaby się z zakończeniem sezonu.

Właśnie o operację Kurtza zapytany został jeszcze Skupień. - To wszystko zależy od Brady'ego. Z tego co wiem, to w najbliższym czasie ma już wrócić - wyjaśnił.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty