Noty dla zawodników Orlen Oil Motoru Lublin.
Dominik Kubera 4. Nie był to tak wybitny występ na gorzowskim torze jak przed kilkoma laty, jednak 10 punktów na koncie to wciąż dobry wynik. Trochę gubił się i nie potrafił perfekcyjnie dopasować z nawierzchnią.
Jack Holder 5. Pasowało mu niemal wszystko w tym spotkaniu. Przegrał tylko z Thomsenem, który w trzecim biegu był bardzo szybki i minął Australijczyka i Bartosza Zmarzlika. Swój ostatni bieg oddał juniorowi.
Fredrik Lindgren 4. Kolekcjoner bonusów. W niedzielnym meczu Szwed wywalczył 7 punktów i aż 4 bonusy. Tym samym wicemistrz świata wysunął się na czoło tabeli zawodników, którzy w tym sezonie mają najwięcej bonusów przy swoim nazwisku. W spotkaniu ze Stalą zawalił tylko pierwszy bieg, później jego trzy kolejne starty kończyły się podwójnymi wygranymi Motour.
ZOBACZ WIDEO: Piotr Baron mówi wprost. "Strasznie ciężko tym chłopakom pomóc"
Mateusz Cierniak 3. Podobnie jak u Lindgrena, pierwszy bieg nie poszedł po jego myśli. Później dokonał zmian w motocyklu i był niesamowicie szybki. Ale tak jak zaczął mecz, tak i go skończył, czyli na ostatnim miejscu. Siedem punktów to bardzo dobry wynik, jego trzeci najlepszy w tym sezonie.
Bartosz Zmarzlik 5. Do perfekcji zabrakło mu jednego punktu. W swoim pierwszym starcie dał się objechać Andersowi Thomsenowi. W pozostałych startach był nieuchwytny.
Wiktor Przyjemski 4. W każdym biegu wykonał swoją pracę. Wygrał starcie młodzieżowców, później przyjeżdżał przed rywalami z formacji młodzieżowych.
Bartosz Bańbor 3. W biegu młodzieżowym uczestniczył w paskudnym karambolu, jednak wyszedł z niego bez szwanku. W powtórce dość szybko i pewnie poradził sobie z Paluchem. W kolejnych startach nie odegrał większej roli.
Bartosz Jaworski brak noty. Nie wyjechał do ani jednego biegu.
Noty dla zawodników ebut.pl Stali Gorzów.
Jakub Miśkowiak 2. Trwa niemoc zawodnika do lat 24 w Stali Gorzów. O ile początek sezonu miał całkiem dobry, tak im dalej w sezon tym gorzej. W meczu z Motorem wywalczył 3 punkty i bonus, a za plecami przywiózł Lindgrena i Bańbora.
Szymon Woźniak 3+. Przyzwoity start krajowego lidera gorzowskiej drużyny. W niedzielę przegrał praktycznie z każdym seniorem Motoru. Żaden z jego biegów nie zakończył się drużynowym zwycięstwem Stali. Niemniej widać, że zmiana numeru na pewno mu pomogła.
Martin Vaculik 4. Niewiele lepszy występ od Woźniaka. Tylko pierwszy jego start zakończył się triumfem Stali 4:2. Pozostałe biegi przegrywał lub w najlepszym wypadku doprowadzał do remisu.
Mathias Pollestad 1. Kompletnie nie liczył się w tym spotkaniu. Norweg znakomicie radzi sobie w U24 Ekstralidze, jednak w starciu z mistrzem Polski czasami nawet nie łapał się na szprycę.
Anders Thomsen 3. Zabłysnął tak naprawdę tylko w pierwszym biegu, gdzie brawurowo wyprzedził Bartosza Zmarzlika i Jacka Holdera. Później gubił się na domowym torze. Jego cztery ostatnie biegi to przywożone do mety same "jedynki", a w pokonanym polu pozostawił tylko Cierniaka i Bańbora.
Oskar Paluch 1. W tym meczu był cieniem samego siebie. Zdobył tylko jeden punkt, który miał z urzędu w biegu młodzieżowym. Być może warunki torowe sprawiły, że jego występ wyglądał jak wyglądał.
Jakub Stojanowski brak noty. W tym meczu przejechał tak naprawdę tylko jeden łuk. W bieg juniorskim zdjął nogę z haka na wyjściu z pierwszego łuku, przez co doprowadził karambolu jego i Bartosza Bańbora. Więcej na torze już się nie pojawił.