Żużel. Dudek przed szansą powrotu na szczyt w IMP. Zmarzlik ma w Lublinie straty do odrobienia

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu od lewej: Patryk Dudek i Dominik Kubera
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu od lewej: Patryk Dudek i Dominik Kubera

Czterech najpoważniejszych kandydatów, trzy medale i tylko jeden tytuł. W sobotę w Lublinie poznamy rozstrzygnięcia w Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Najbliżej złota jest Patryk Dudek, którego dogonić spróbuje między innymi Bartosz Zmarzlik.

Jak już wielokrotnie przypominaliśmy, format Indywidualnych Mistrzostw Polski od trzech sezonów jest zmieniony, jednak w tym roku postanowiono, by ostatni turniej odbył się na terenie drużynowego mistrza Polski, czyli tak jak najczęściej bywało to w przeszłości przy okazji finałów jednodniowych. Tym samym sobotnia rywalizacja będzie mieć miejsce w Lublinie.

Co ciekawe, to nie będzie pierwszy raz, kiedy to w tym mieście zostaną rozdane medale i wszelkie puchary za najbardziej prestiżową solową batalię na krajowym podwórku. W 1990 roku pomimo tego, że lubelski klub nie był mistrzem, to był gospodarzem finału. Wtedy po tytuł sięgnął Zenon Kasprzak, obok którego na podium stanęli Mirosław Korbel i Tomasz Gollob.

Rekord tego ostatniego w IMP (osiem mistrzostw - przyp. red.) próbuje gonić Bartosz Zmarzlik, czyli aktualny czempion i zarazem potrójny, bo z najwyższego stopnia podium nie schodzi od sezonu 2021. Tymczasem w tym poprzeczkę konkurencja zawiesiła 29-latkowi wyżej. Już w pierwszej rundzie w Łodzi lepszy okazał się od niego Patryk Dudek, natomiast w Bydgoszczy mistrza zabrakło w finałowym biegu i nie dość, że strata do lidera wzrosła, to jeszcze w klasyfikacji wyprzedził go Dominik Kubera.

Zmarzlik ma więc przed sobą dwóch mocnych przeciwników, a tuż za swoimi plecami jeszcze Macieja Janowskiego. To ta czwórka rozstrzygnie między sobą sprawę złotego krążka i także najprawdopodobniej srebrnego oraz brązowego. Trudno bowiem sądzić, by do zaciętej walki o najwyższe lokaty wmieszali się plasujący się na piątym i szóstym miejscu Szymon Woźniak oraz Bartłomiej Kowalski, nie mówiąc już o kilku kolejnych zawodnikach.

Za Dudkiem przemawia sytuacja punktowa, a za Kuberą i Zmarzlikiem znajomość lubelskiego toru, czego niewątpliwie nie można pomijać. Wszyscy są dodatkowo w wysokiej dyspozycji, czego z kolei nie można do końca powiedzieć o Janowskim, który - tak jak Dudek - znajdował się w Łodzi i Bydgoszczy w finałowych wyścigach (choć dopiero po awansie z barażowych), lecz w obu docierał do mety na czwartej pozycji.

ZOBACZ WIDEO: Mówi wprost. Tego zawodnika widziałby w Falubazie

Dudek i Zmarzlik wiedzą, jak się zdobywa tytuł na polskim podwórku, przy czym ten pierwszy dokonał tej sztuki dosyć dawno, bo w 2016 roku w Lesznie. W obecnej formule to dotąd Zmarzlik bronił fotelu lidera w ostatnich zmaganiach i już raz z niełatwego położenia wybrnął. Przed dwoma laty zrównał się z nim przed decydującą rozgrywką w Krośnie... Kubera, który wówczas po słabszej pierwszej, brylował w drugiej. Dokładnie tak jak w obecnej edycji. Wtedy to jednak indywidualny mistrz świata wytrzymał ciśnienie i sięgnął po główny laur.

Przypomnijmy, że organizatorzy "dziką kartę" na lubelską imprezę przyznali Mateuszowi Cierniakowi, czyli jednemu z największych nieobecnych stałych uczestników IMP 2024. To, co jest ważną wiadomością przed finałem finałów to korzystna na sobotę prognoza pogody.

Lista startowa 3. finału IMP:

1. Krzysztof Buczkowski (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) #277
2. Jarosław Hampel (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) #33
3. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) #333
4. Szymon Woźniak (ebut.pl Stal Gorzów) #48
5. Mateusz Cierniak (Orlen Oil Motor Lublin) #16
6. Bartosz Zmarzlik (Orlen Oil Motor Lublin) #95
7. Kacper Woryna (Krono-Plast Włókniarz Częstochowa) #223
8. Przemysław Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) #59
9. Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) #302
10. Patryk Dudek (KS Apator Toruń) #692
11. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) #115
12. Dominik Kubera (Orlen Oil Motor Lublin) #415
13. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) #71
14. Robert Chmiel (OK Kolejarz Opole) #23
15. Paweł Przedpełski (KS Apator Toruń) #323
16. Piotr Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) #777

17. Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin) #17
18. Bartosz Bańbor (Orlen Oil Motor Lublin) #18

Początek turnieju: godz. 19:00
Sędzia: Krzysztof Meyze

Prognoza na sobotę (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 23°C
Opady: 0.0 mm
Wiatr: 14 km/h

Klasyfikacja generalna Indywidualnych Mistrzostw Polski 2024:

MZawodnikKlubŁódźBydgoszczLublinSuma
1. Patryk Dudek #692 Apator Toruń 16 13 29
2. Dominik Kubera #415 Motor Lublin 9 18 27
3. Bartosz Zmarzlik #95 Motor Lublin 15 11 26
4. Maciej Janowski #71 Sparta Wrocław 10 14 24
5. Szymon Woźniak #48 Stal Gorzów 9 10 19
6. Bartłomiej Kowalski #302 Sparta Wrocław 10 7 17
7. Piotr Pawlicki #777 Falubaz Zielona Góra 9 7 16
8. Przemysław Pawlicki #59 Falubaz Zielona Góra 10 6 16
9. Kacper Woryna #223 Włókniarz Częstochowa 8 6 14
10. Janusz Kołodziej #333 Unia Leszno 8 6 14
11. Bartosz Smektała #115 Unia Leszno 6 7 13
12. Jarosław Hampel #33 Falubaz Zielona Góra 6 2 8
13. Paweł Przedpełski #323 Apator Toruń 5 2 7
14. Krzysztof Buczkowski #277 Polonia Bydgoszcz 0 6 6
15. Robert Chmiel #23 Kolejarz Opole 1 5 6
16. Tomasz Gapiński #16 Orzeł Łódź 5 - 5
17. Wiktor Przyjemski #16 Motor Lublin - 4 4
18. Mateusz Szczepaniak #17 Polonia Bydgoszcz - 3 3

CZYTAJ WIĘCEJ:
Znamy "dziką kartę" na kolejny turniej SEC. Rezerwowym młody Polak
Siódemka kolejki. Trzech niepokonanych i dwa konie pociągowe Włókniarza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty